3 października z krośnieńskiego rynku wyruszył marsz przeciwko obojętności i brutalnej przemocy. Przy ul. Krakowskiej, w miejscu brutalnego pobicia 27-letniego Remigiusza zapalono znicze. Apelowano o powstrzymanie fali nienawiści.
Organizatorem Białego Marszu Milczenia była Kamila Bogacka, prezes Stowarzyszenia "Czyń Dobro, Mimo Wszystko". Marsz z udziałem około 50 osób przeszedł w sobotę, 3 października, z rynku w Krośnie na ul. Krakowską i był milczącym krzykiem przeciwko obojętności i brutalnej przemocy po tragicznej śmierci 27-letniego mieszkańca Krosna.
- 3 września w tym miejscu Remigiusz został zaatakowany i bestialsko, śmiertelnie skatowany przez dwóch mężczyzn. Zginął młody człowiek, znajomy, przyjaciel. Jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii na tak ruchliwej ulicy Krosna. Jestem tak samo oburzona jak i niewyobrażalnie poraniona tą wiadomością - powiedziała Kamila Bogacka w miejscu, gdzie doszło do pobicia.
Prezes Stowarzyszenia dodała też, że jest przerażona wizją naszej przyszłości.
- Obojętność, egoizm, przerażająco niebezpieczna rywalizacja, to obecnie nasza codzienność. Żyjemy w przestrzeni obojętności, agresji. Zabiegani, śpieszący się, nie dostrzegamy wielkich znaków niepokoju. Są one poważną przestrogą przed podnoszeniem temperatury agresji, wynikającej z przeróżnych sytuacji. Z tego miejsca wołam o wzajemną solidarność , o wspieranie się, o miłość. Wobec tej tragedii nie możemy pozostać obojętnymi - stwierdziła Kamila Bogacka.
Pani Kamila po dziś dzień nie może uwierzyć, że Remigiusza już nie ma. Spotykała go dość często na krośnieńskiej starówce. Był przyjacielem jej młodszego syna.
- Odejście Remigiusza w niezwykle tragicznych okolicznościach napełniło rodzinę, przyjaciół i wszystkich ludzi dobrej woli ogromnym żalem - powiedziała Kamila Bogacka. Zaapelowała też o powstrzymanie fali nienawiści w Polsce, w Krośnie, w życiu publicznym.
- Ten dramatyczny moment nie będzie płaszczyzną do zjednoczenia się, do przywrócenia wartości słowu "miłość", nich będzie czasoprzestrzenią dla rzeczywistego czynienia dobra - zaapelowała Kamila Bogacka.
W miejscu, gdzie doszło do pobicia, zapalone zostały znicze i złożone kwiaty
W miejscu, gdzie doszło do pobicia, zapalone zostały znicze i złożone kwiaty.
Dwaj podejrzani o pobicie 27-letniego Remigiusza, 33. i 36-letni mieszkańcy Krosna, zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani.
Ptasia grypa jest tak niebezpieczna jak zwykła grypa sezonowa. W 2020 roku podczas pseudo pandemii umiera mniej Polaków jak podczas sezonu grypowego w 2018-2019 roku.
Jak znam nasz wymiar " sprawiedliwości '' to sprawcy pewnie dostaną aż rok w zawiasach . Za niedługo pewnie będzie kolejna ofiara. OBYWATELU broń się sam.
Wirus? jaki wirus. wystarczy iśc do kościoła tam nie ma wirusów, dzieciaki mówiła do jednego mikrofonu, mało kto ma maseczki.
Marszu mileczenia ma nie byc bo co? bo wirus
A impreza w Miejscu Piastowym była pełną gębą i n ie widziałam hejtu na ten temat.
Popieram marsz,a do przedostatniego wpisu -wirusy zawsze były są i będą.
Również zgadzam się z opinią na temat hejtu w internecie. Zaczyna się od słów.
Dlatego nie wchodzę na pewne portale Krosna
Popieram marsz,a do przedostatniego wpisu -wirusy zawsze były są i będą.
Również zgadzam się z opinią na temat hejtu w internecie. Zaczyna się od słów.
Dlatego nie wchodzę na pewne portale
Trochę niepotrzebny i zbyteczny ten teatr. Zważywszy, że tzw. wirus zaczyna w Krośnie coraz dzielniej sobie poczynać. A swawolni organizatorzy ściągają ludzi z okolicznych wiosek aby był tłum. Ale ,czego nie robi się dla reklamy...
To tylko słowa, słowa, słowa .......... wystarczy poczytać niektóre wpisy na portalach krośnieńskich i brak reakcji adminów na obrażanie np prezydenta Krosna, nazywanie Go stalinem i obrzucanie innymi inwektywami/ w historii wpisów można poszukać, poczytać.../ Ja pisałem tam kiedyś pod nickiem xxx, ktoś zaczął wykorzystywać mój nick i sypał wulgaryzmami, teraz tam nawet nie zaglądam od wielu miesięcy, bo i po co?
Przyszłość rysuje się tragicznie