REGION. Zabójcze kolce na leśnym szlaku
05 stycznia, 2021Wiadomości / Podkarpacie
(fot. Straż Leśna Nadleśnictwa Strzyżów)
3 stycznia na ścieżce leśnej na terenie Nadleśnictwa Strzyżów mężczyzna biegający rekreacyjnie doznał poważnego urazu stopy, którego powodem był zaostrzony metalowy pręt wystający ze ściółki.
Biegacz poprzez swego znajomego powiadomił o zdarzeniu Straż Leśną. W niedzielny poranek, natychmiast udał się w to miejsce patrol strażników celem szczegółowego zbadania sprawy.
- Na miejscu okazało się, że odnaleźli oni jeszcze osiem metalowych kolców, które usytuowane i zamocowane były na ogólnodostępnej ścieżce w oddziale 221d lasu leśnictwa Wola Zgłobieńska i w realny sposób zagrażały zdrowiu osób przemieszczających się w tym rejonie - relacjonuje Jacek Ćwiertniewicz, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Strzyżów.
Teren został zabezpieczony przez strażników leśnych, a o fakcie ujawnienia niebezpiecznych przedmiotów powiadomili oni Komisariat Policji w Boguchwale. Stosowne zawiadomienie w tej sprawie złożył też sam poszkodowany.
- Prawdopodobnie kolce miały stanowić pułapkę na quadowcow czy motocrossowców, z którymi w lasach Pogórza wciąż walczymy. Dlatego prosimy o uwagę i zgłaszanie ewentualnych innych takich zdarzeń, gdyż tego typu próby samosądów stanowią poważne i rzeczywiste zagrożenie stanowią one dla pieszych- mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
Podobne pułapki znajdowano już w poprzednich latach w lasach Beskidu Niskiego.
- Na miejscu okazało się, że odnaleźli oni jeszcze osiem metalowych kolców, które usytuowane i zamocowane były na ogólnodostępnej ścieżce w oddziale 221d lasu leśnictwa Wola Zgłobieńska i w realny sposób zagrażały zdrowiu osób przemieszczających się w tym rejonie - relacjonuje Jacek Ćwiertniewicz, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Strzyżów.
Teren został zabezpieczony przez strażników leśnych, a o fakcie ujawnienia niebezpiecznych przedmiotów powiadomili oni Komisariat Policji w Boguchwale. Stosowne zawiadomienie w tej sprawie złożył też sam poszkodowany.
- Prawdopodobnie kolce miały stanowić pułapkę na quadowcow czy motocrossowców, z którymi w lasach Pogórza wciąż walczymy. Dlatego prosimy o uwagę i zgłaszanie ewentualnych innych takich zdarzeń, gdyż tego typu próby samosądów stanowią poważne i rzeczywiste zagrożenie stanowią one dla pieszych- mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
Podobne pułapki znajdowano już w poprzednich latach w lasach Beskidu Niskiego.
Źródło: RDLP Krosno, Autor: /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!