Gdzie powstanie Beniaminek Center?

W roku 2022 przypada 15-lecie działalności Akademii Piłkarskiej Beniaminek Krosno.

Grzegorz Raus, założyciel i dyrektor Beniaminka podkreśla, że przez kilkanaście lat działalności udało się wdrożyć wiele pomysłów.

- Mam wiele myśli, idei co można zrobić. Powtarzam, że liczą się wielkie marzenia i cele i nie boję się o tym mówić. Wierzę w to i liczę, że pójdą za mną wartościowe osoby, mądrzejsze, ciekawsze w swoich obszarach i kompetentne, lojalne z sercem i inicjatywą - mówi dyrektor Grzegorz Raus.

Podkreśla jednocześnie ogromne zasługi Pawła Malinowskiego i jego teamu z PROFBUD.

- Razem budujemy emocje sportowe już ponad 10 lat i wierzymy w naszą drogę. Szansa jaką otrzymaliśmy w 2015 roku jakim było powstanie "PROFBUD Areny" (wcześniej "Hala Krosno") została bardzo mocno wykorzystana, my w to wierzyliśmy cały czas. Obecny "dom Beniaminka" robi się za mały, chcemy się rozwijać i budować wyższy poziom, dawać więcej szans podopiecznym, pomagać naszym absolwentom oraz przyjaciołom i trzeba kolejnej inicjatywy, inwestycji - podkreśla Grzegorz Raus.

Paweł Malinowski dał zielone światło na wielomilionową inwestycję w jeden z najnowocześniejszych obiektów w Polsce i w tej części Europy, jakim ma być Beniaminek Center. Pierwsze kroki skierowano do Krosna. Okazało się jednak, że miasto nie ma odpowiedniego terenu, ten co zaoferowano był za mały.

- Szukaliśmy dalej, patrzyliśmy w kierunku też gminy Miejsce Piastowe, gdyż w Targowiskach urodził się Paweł Malinowski, ma tam więź i zrozumiałe też, że takie Center w miejscu, gdzie się urodził byłoby dla niego sentymentalne i powrotem do dzieciństwa. Ostateczna odpowiedź z gminy na ostatniej prostej była niezrozumiała - informuje Grzegorz Raus.

Radni rady Gminy Miejsce Piastowe zajmowali się wnioskiem Akademii Piłkarskiej Beniaminek Krosno dotyczącym możliwości nabycia terenu dawnego lotniska Iwonicz w Targowiskach na sesji 28 października 2021 roku. Wójt Dorota Chilik podkreśliła, że kolejna inwestycja w infrastrukturę sportowo-rekreacyjną w gminie jest ogromną szansą dla prężenie rozwijającej się gminy Miejsce Piastowe, ale również dla klubu Partyzant i osób trenujących.

- To również olbrzymia szansa rozwoju Beniaminka jako marki będącej na tym rynku sportowym od kilkunastu lat. Współpracuję jako rodzic z Beniaminkiem i wiem, że jest to ogromna szansa dla młodych ludzi. Myślę, że możliwość pozyskania inwestycji wartości 20 mln zł, to również szansa na ubogacenie tego miejsca na lotnisku. Myślę, że trzeba dać szansę ludziom, którzy chcą tutaj inwestować i pozyskiwać środki - stwierdziła wójt Dorota Chilik.

Po dyskusji, Rada Gminy Miejsce Piastowe negatywnie zajęła negatywne stanowisko w sprawie dzierżawy partnerstwa publiczno-prywatnego zbycia nieruchomości, stanowiącej działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym 158/1 na warunkach określonych w piśmie Stowarzyszenia z 31 sierpnia 2021 roku. Propozycji Beniaminka nie poparło 9 radnych: Grzegorz Herbat, Iwona Pytel, Janusz Lenik, Krzysztof Jabłoński, Małgorzata Skwara, Piotr Kilarowski, Szymon Węgrzyn, Wojciech Habrat i Wojciech Urynowicz. Za wyrażeniem zgody był radny Wiktor Skwara, a wstrzymali się od głosu Teresa Drozd i Jerzy Wdowiarz.

Radny Wiktor Skwara z Targowisk był zdziwiony, że większość radnych bez jakiś "głębszych uzasadnień, ważnych argumentów, pozbywa się dużej szansy".

- Jest inwestor, który chce wybudować ośrodek szkoleniowy, treningowy, rekreacyjny z prawdziwego zdarzenia, a my mówimy, że nie jesteśmy tym zainteresowani i nie potrzebujemy czegoś takiego. Jestem trochę zszokowany tym podejściem, szczególnie, że w gronie osób, które są przeciwne są pedagodzy, a szczególnie, dwóch nauczycieli wychowania fizycznego oraz były piłkarz, który o takich warunkach treningowych w swojej młodości to nie był w stanie nawet pomarzyć. Będą budowane obiekty sportowe w Głowience, a Partyzant dalej będzie w tych barakach w Targowiskach? Taka szansa może się już drugi raz nie pojawić - mówił radny Wiktor Skwara.

Jerzy Wdowiarz, zadał pytanie, czy gmina może sprzedać Beniaminkowi nieruchomość na zasadach preferencyjnych.

Radca prawny Mariusz Ślusarczyk podkreślił między innymi, że zgodnie z obowiązującymi przepisami w formie bezprzetargowej mogłaby zostać sprzedana nieruchomość na cele niezwiązane z działalnością zarobkową.

- Z pisma wnioskodawcy nie wynika, jaka byłaby na tym obiekcie działalność prowadzona, czy byłaby zarobkowa, czy niezarobkowa. Jest pewne ryzyko, że z chwilą, kiedy nieruchomość zostanie zbyta stracimy kontrolę nad nią. Z uwagi, że na terenie byłego lotniska Iwonicz nie ma planu miejscowego, a więc nie ma zagwarantowanej przez gminę takiej możliwości, że przyszły nabywca nieruchomości wykorzysta ją tylko na działalność sportową, to tak naprawdę z chwilą nabycia właściciel może na tym terenie zabudować co będzie chciał, uzyskując decyzję o warunkach zabudowy - odpowiedział radca prawny Mariusz Ślusarczyk.

Wiesław Habrat, przewodniczy Rady Gminy Miejsce Piastowe zaznaczył, że trzeba zadbać o interesy gminy.

- Teren ten jest w jakiś sposób przyszłościowym. Jeżeli się go pozbędziemy obecnie, może być taka sytuacja, że z chwilą wybudowania S19 czy ewentualnie obwodnicy Miejsca Piastowego, ten teren może być bogatszy - argumentował Wisław Habrat.

Grzegorz Raus mówi, że obecnie analizowane są nowe opcje w Krośnie.

- Spotkanie pod koniec roku z prezydentem Piotrem Przytockim było merytoryczne. Są opcje w sąsiednich gminach, a też mamy inne rozwiązanie. Jestem autentyczny, w tym wypadku szanując swojego przyjaciela Pawła uważam, że tu trzeba nam też wsparcia i odpowiedniej dyplomacji. Wierzę, że sprawa się szybko rozwiąże i w perspektywie najbliższych lat będziemy realizować marzenia dzieci i nie tylko, w jednym z najnowocześniejszych takich miejsc w Polsce i tej części Europy, dając przy tym kolejne miejsca pracy, wielki rozwój ekonomiczny i nie tylko dla mieszkańców tego obszaru - dodaje Grzegorz Raus.

Ankieta