Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. zarządzająca Specjalną Strefą Ekonomiczną EURO-PARK wybuduje w Strefie Inwestycyjnej "Krosno - Lotnisko" nowoczesną halę produkcyjną przeznaczoną do wynajęcia. Obiekt powstanie na 3-hektarowej działce zakupionej od miasta. Cena sprzedaży to ponad 40 zł netto za metr kwadratowy. Umowę sprzedaży nieruchomości podpisano 18 października.
Nowa hala produkcyjna zostanie wybudowana przy ul. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Obiekt będzie się składał z części produkcyjnej o pow. około 3500 m kw. oraz dwukondygnacyjnego budynku administracyjnego-socjalnego o pow. 1200 m kw. W okresie późniejszym będzie możliwość rozbudowy części produkcyjnej do 5000 m kw.

- Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w naszym mieście, a kolejne już dla Agencji Rozwoju Przemysłu. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli cieszyć się z inwestorów wynajmujących halę. Cieszę się, że dostrzeżono nasz potencjał gospodarczy i Agencja Rozwoju Przemysłu przyjęła zaproszenie do współpracy i zdecydowała się wesprzeć Krosno. To przedsięwzięcie zwiększy atrakcyjność miasta dla inwestorów i otworzy dla nich nowe możliwości - mówi prezydent Krosna Piotr Przytocki.

Agencja Rozwoju Przemysłu zarządza pierwszą polską strefą ekonomiczną utworzoną w Mielcu w 1995 r. Z czasem strefa zaczęła "pączkować", znalazła się w 33 podstrefach, w 5 województwach. Mielecki oddział ARP trafił również do Krosna, współpracuje z miastem od wielu lat i postanowił wybudować w mieście halę dla inwestorów. - A dlaczego tutaj? Mamy świetną współpracę z samorządem, efektem czego jest między innymi wydanie kilku decyzji o wsparciu nowych inwestycji. Teren jest bardzo dobrze przygotowany a nadto Krosno ma duży potencjał. Miasto, poprzez budowę nowych dróg, będzie też jeszcze lepiej skomunikowane, co na pewno nie jest obojętne dla potencjalnych inwestorów - podkreśla Krzysztof Ślęzak, dyrektor oddziału ARP w Mielcu.
Krosno zapewniło sobie i prawo odkupu i pierwokupu. W przypadku, gdyby agencji nie udało się zrealizować inwestycji (ARP ma na to 3 lata), nieruchomość wraca do miasta.

W ciągu 2 najbliższych miesięcy ma zostać wykonany program funkcjonalno-użytkowy, w styczniu a najpóźniej w lutym przyszłego roku zostanie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy zadania. Inwestycja ma być realizowana w systemie zaprojektuj i zbuduj. Szacuje się, że budowa hali może kosztować około 15 mln zł. - Liczymy, że hala szybko zostanie zapełniona. We wcześniejszych lokalizacjach były to miesiące od chwili wydania pozwolenia na użytkowanie. "Celujemy" w małych i średnich przedsiębiorców, którzy mogą mieć kłopoty z wybudowaniem własnych hal. Nie zamykamy się jednak i na duży biznes, jeśli tylko będzie zainteresowanie naszą ofertą - dodaje dyrektor Krzysztof Ślęzak.

strefa inwestycyjna Krosno

Jak podkreśla Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna, sprzedaż działki pod budowę hali, jest też odpowiedzią na sugestie inwestorów, którzy chcieliby w bardzo krótkim czasie albo przenieść tutaj swoją działalność, albo ją uruchomić. - Jako miasto nie dysponowaliśmy taką infrastrukturą, a sami nie mogliśmy wybudować hali, gdyż zabrania nam tego prawo. Szukaliśmy wsparcia w Agencji Rozwoju Przemysłu w Mielcu i po kilkuletnich rozmowach i analizach doszliśmy do porozumienia - informuje Tomasz Soliński.

Cała strefa inwestycyjna "Krosno - Lotnisko" obejmuje obszar blisko 50 hektarów. Na dzisiaj jest już wypełniona w ponad połowie, działa 17 firm z różnych branż, a w przygotowaniu są kontrakty z następnymi inwestorami. Do zagospodarowania pozostanie wtedy około 1/3 powierzchni strefy, czyli 15-16 hektarów. Tereny są dobrze przygotowane, uzbrojone w media, z bardzo dobrym dojazdem. A tego właśnie oczekują inwestorzy. Dochodzą również ulgi zarówno państwowe jak i miejskie przyznawane podmiotom tworzącym nowe miejsca pracy. - Strefa inwestycyjna "Krosno - Lotnisko" jest przeznaczona dla firm innowacyjnych i działających w branży wysokich technologii. Dzisiaj każda z firm, która lokuje się tutaj musi wykazać się opinią o innowacyjności na poziomie branży bądź na poziomie ponad krajowym. Do tego samego będziemy dążyć w przypadku przedsiębiorców, którzy będą chcieli korzystać z infrastruktury wybudowanej przez Agencję Rozwoju Przemysłu - tłumaczy zastępca prezydenta.

- W naszej strefie inwestycyjnej, oprócz firm polskich, mamy również spółkę polsko-niemiecką, prowadzimy też rozmowy z firmą amerykańską. W ostatnich miesiącach podpisaliśmy umowy sprzedaży gruntów firmom z branży lotniczej albo okołolotniczej. Teren przy lotnisku ma bezpośredni wpływ na zainteresowanie tej branży inwestowaniem w Krośnie - uszczegóławia prezydent Piotr Przytocki.

Dotychczas przedsiębiorcy w strefie "Krosno - Lotnisko" zainwestowali 111,7 mln zł i zatrudniają blisko 300 pracowników. Łącznie na terenie miasta pracuje 34 tysiące osób.

CHRISS

22-10-2019 09:07 6 53

Ileż to już lat czytamy o nadziejach, rozmowach i dalej mamy mgle powaznych inwestorów, z tą hala żeby nie było jak z "nowoczesnym" dworcem w Sanoku mieli być chętni na wynajm a są same straty
Odpowiedz

~fic nic

21-10-2019 17:56 8 58

strefa inwestycyjna przy lotnisku??? jeśli to by miało sens to powinno sie nazywać strefa inwestycyjna po lotnisku bo na lotnisku nie ma śmiesznych imprez samochodowych... lotnisko w krośnie było 75lat temu i na pewno juz nigdy nie będzie lotniskiem tylko mrzonkom władz krosna którym lokalni pseudo biznesmeni wmawiają bzdury ....
Odpowiedz

~All

21-10-2019 09:14 7 78

Czy nie można było pozostawić terenów lotniska aż po ul. Kaczorowskiego? Bez sensu było wykrawanie tego kawałka, który i tak w zasadzie pozostaje od kilku lat pusty.
Odpowiedz

~Wiktor Stasica

20-10-2019 09:08 9 55

No i to jest news jakich potrzebujemy!
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.