Ubojnia zamiast bazy transportowej w Szczepańcowej?
25.05.2021 11:53Wiadomości / Chorkówka
Kolejna odsłona konfliktu o planowaną inwestycję w Szczepańcowej. Tym razem mocny komunikat spółki Remondis.
Prezentujemy pełną treść najnowszego komunikat spółki Remondis w sprawie planowanej budowy bazy transportowej w Szczepańcowej przy ulicy Przemysłowej 30.
Komunikat został wydany po "emocjonalnym" spotkaniu władz spółki z przedstawicielami komitetu protestacyjnego.
Warszawa, 24.05.2021
Remondis Sp. z o.o.
Ul. Zawodzie 18
02-981 Warszawa
KOMUNIKAT
Daleko idąca wola współpracy i otwarta postawa wraz ze szczegółowym wyjaśnieniem charakteru inwestycji ze strony REMONDIS oraz zdecydowany opór i zamknięcie na merytoryczne argumenty Komitetu Mieszkańców. Tak przebiegła znaczna część posiedzenia, które odbyło się w Warszawie. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych spotkań, niektórzy z przedstawicieli Komitetu podchodzili do toczących się rozmów bardzo emocjonalnie.
Strona społeczna przygotowała kilka argumentów dotyczących rzekomej uciążliwości inwestycji mimo, że niezależne organy władz państwowych jasno wskazały, że nie ma mowy o takich przeciwwskazaniach. Jasno podkreśla to również brak potrzeby przeprowadzenia konsultacji społecznych i przygotowania raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Mimo takiego obrotu sprawy, REMONDIS od momentu wzrostu napięcia wokół inwestycji, stoi na stanowisku, że obie strony mogą się porozumieć i jest to tylko kwestią rzeczowych rozmów. Także miting w Warszawie miał służyć wyjaśnieniu wszystkich obaw mieszkańców. Jednak po raz kolejny dla Komitetu Mieszkańców ważniejsze było negowanie całości inwestycji, niż znalezienie kompromisu.
Trudno do końca odczytać także intencje mieszkańców i wspólne zaangażowanie całej wsi w sprawę, kiedy na wstępie spotkania Zarząd REMONDIS otrzymał pismo ze strony firmy deweloperskiej, która w okolicy inwestycji chce budować osiedle. Jej przedstawicielem podczas rozmów był jeden z członków Komitetu. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że obowiązujące na tym terenie studium zagospodarowania przestrzennego przewiduje tam zabudowę przemysłową, która w przypadku REMONDIS doskonale w ten plan się wpisuje.
Podstawową kwestią, którą wymagała wytłumaczenia jest medialna burza nakręcona przez mieszkańców, jakoby w miejscu inwestycji miało powstać wysypisko śmieci. REMONDIS nie prowadzi żadnego wysypiska odpadów na terenie Polski, nie jest to także możliwe na działce o gabarytach pasujących do umiejscowienia małej bazy logistycznej, na potrzeby której działka ma być zagospodarowana. Ilości odpadów przewidzianych do tymczasowego magazynowania, które są uznawane za niebezpieczne (np. pojemniki po lakierach, lekarstwa) nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Tymczasem za płotem działki znajduje się stacja demontażu pojazdów AUTO-KRAM, która zgodnie z prawem kwalifikuje się do przedsięwzięć ZAWSZE znacząco oddziałujących na środowisko. W jej sprawie protestów nie ma, co więcej – dzierżawca tego terenu jest jednym z protestujących przeciwko inwestycji REMONDIS.
Przedstawiciele Komitetu koncentrowali się przede wszystkim na zaznaczeniu, że zrobią absolutnie wszystko, aby baza logistyczna nie powstała w obecnie wyznaczonym miejscu. Otwarcie stwierdzili, że użyją wszystkich metod – łącznie z wywieraniem presji na Wójta Gminy Chorkówka pod kątem zbliżających się wyborów samorządowych, aby ten wycofał wydane wcześniej pozwolenie. Tu także Zarząd REMONDIS dążąc do kompromisu podkreślił, że pochyli się nad propozycją zmiany działki inwestycyjnej, ale tylko wtedy, gdy będzie ona równie atrakcyjna pod względem umiejscowienia, metrażu oraz będą dla niej wydane niezbędne pozwolenia na realizację bazy. Jednocześnie nie należy tego brać za jakiekolwiek zobowiązanie, raczej kolejny, daleko idący dowód chęci osiągnięcia porozumienia. To REMONDIS zdecyduje ewentualnie komu sprzeda działkę wokół której narosło niepotrzebnie tyle emocji, podmiotowi, który złoży najlepszą ofertę. Nieoficjalnie wiadomo, że potencjalny właściciel myśli o umiejscowieniu tam ubojni.
REMONDIS nie zmienia swojego stanowiska w sprawie realizacji inwestycji, mając na względzie to, że cały proces prowadzony był i jest zgodnie z prawem oraz na podstawie obowiązujących pozwoleń. Dodatkowo będzie ona służyć mieszkańcom bez jakiegokolwiek wpływu na ich życie, więc należy ją realizować.
Piotr Tokarski Rzecznik Prasowy Remondis Sp. z o.o.
Komunikat został wydany po "emocjonalnym" spotkaniu władz spółki z przedstawicielami komitetu protestacyjnego.
Warszawa, 24.05.2021
Remondis Sp. z o.o.
Ul. Zawodzie 18
02-981 Warszawa
KOMUNIKAT
Daleko idąca wola współpracy i otwarta postawa wraz ze szczegółowym wyjaśnieniem charakteru inwestycji ze strony REMONDIS oraz zdecydowany opór i zamknięcie na merytoryczne argumenty Komitetu Mieszkańców. Tak przebiegła znaczna część posiedzenia, które odbyło się w Warszawie. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych spotkań, niektórzy z przedstawicieli Komitetu podchodzili do toczących się rozmów bardzo emocjonalnie.
Strona społeczna przygotowała kilka argumentów dotyczących rzekomej uciążliwości inwestycji mimo, że niezależne organy władz państwowych jasno wskazały, że nie ma mowy o takich przeciwwskazaniach. Jasno podkreśla to również brak potrzeby przeprowadzenia konsultacji społecznych i przygotowania raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Mimo takiego obrotu sprawy, REMONDIS od momentu wzrostu napięcia wokół inwestycji, stoi na stanowisku, że obie strony mogą się porozumieć i jest to tylko kwestią rzeczowych rozmów. Także miting w Warszawie miał służyć wyjaśnieniu wszystkich obaw mieszkańców. Jednak po raz kolejny dla Komitetu Mieszkańców ważniejsze było negowanie całości inwestycji, niż znalezienie kompromisu.
Trudno do końca odczytać także intencje mieszkańców i wspólne zaangażowanie całej wsi w sprawę, kiedy na wstępie spotkania Zarząd REMONDIS otrzymał pismo ze strony firmy deweloperskiej, która w okolicy inwestycji chce budować osiedle. Jej przedstawicielem podczas rozmów był jeden z członków Komitetu. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że obowiązujące na tym terenie studium zagospodarowania przestrzennego przewiduje tam zabudowę przemysłową, która w przypadku REMONDIS doskonale w ten plan się wpisuje.
Podstawową kwestią, którą wymagała wytłumaczenia jest medialna burza nakręcona przez mieszkańców, jakoby w miejscu inwestycji miało powstać wysypisko śmieci. REMONDIS nie prowadzi żadnego wysypiska odpadów na terenie Polski, nie jest to także możliwe na działce o gabarytach pasujących do umiejscowienia małej bazy logistycznej, na potrzeby której działka ma być zagospodarowana. Ilości odpadów przewidzianych do tymczasowego magazynowania, które są uznawane za niebezpieczne (np. pojemniki po lakierach, lekarstwa) nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Tymczasem za płotem działki znajduje się stacja demontażu pojazdów AUTO-KRAM, która zgodnie z prawem kwalifikuje się do przedsięwzięć ZAWSZE znacząco oddziałujących na środowisko. W jej sprawie protestów nie ma, co więcej – dzierżawca tego terenu jest jednym z protestujących przeciwko inwestycji REMONDIS.
Przedstawiciele Komitetu koncentrowali się przede wszystkim na zaznaczeniu, że zrobią absolutnie wszystko, aby baza logistyczna nie powstała w obecnie wyznaczonym miejscu. Otwarcie stwierdzili, że użyją wszystkich metod – łącznie z wywieraniem presji na Wójta Gminy Chorkówka pod kątem zbliżających się wyborów samorządowych, aby ten wycofał wydane wcześniej pozwolenie. Tu także Zarząd REMONDIS dążąc do kompromisu podkreślił, że pochyli się nad propozycją zmiany działki inwestycyjnej, ale tylko wtedy, gdy będzie ona równie atrakcyjna pod względem umiejscowienia, metrażu oraz będą dla niej wydane niezbędne pozwolenia na realizację bazy. Jednocześnie nie należy tego brać za jakiekolwiek zobowiązanie, raczej kolejny, daleko idący dowód chęci osiągnięcia porozumienia. To REMONDIS zdecyduje ewentualnie komu sprzeda działkę wokół której narosło niepotrzebnie tyle emocji, podmiotowi, który złoży najlepszą ofertę. Nieoficjalnie wiadomo, że potencjalny właściciel myśli o umiejscowieniu tam ubojni.
REMONDIS nie zmienia swojego stanowiska w sprawie realizacji inwestycji, mając na względzie to, że cały proces prowadzony był i jest zgodnie z prawem oraz na podstawie obowiązujących pozwoleń. Dodatkowo będzie ona służyć mieszkańcom bez jakiegokolwiek wpływu na ich życie, więc należy ją realizować.
Piotr Tokarski Rzecznik Prasowy Remondis Sp. z o.o.
~Ffgt
27-05-2021 12:36 10 21
~Xyzabc
26-05-2021 17:36 9 21
godzin wieczornych. Wstęp wolny.
Jeżeli będziecie mieć szczęście to w ramach atrakcji możecie wdepnac w ptasie lub psie odchody.
~olaf
26-05-2021 15:57 11 32
Ludzie nie dajcie sobą sterować!
~miszkaniec
26-05-2021 10:18 10 33
~miko
26-05-2021 06:47 10 35
domów i nikomu nie będzie przeszkadzało
~Tylko umszlachtpltaz
25-05-2021 22:34 13 27
~heheheh
25-05-2021 20:25 16 24
~Rafał
25-05-2021 20:18 12 30
~Rafał
25-05-2021 20:16 12 28
~miasto
25-05-2021 19:21 10 33
~Oburzony
25-05-2021 19:05 10 33
Gdyby sprawa nie wyszła to wkrótce cała okolica będzie zasmrodzona podobno ma być pod ziemią zbiornik na paliwo do tankowania. Tylko patrzeć jak zapali się tam drewno z Palmaru.. Masakra jakaś
~Mieszkaniec
25-05-2021 18:54 14 28
Niemiecka firma Remondis wchodzi tu gdzie jej nikt nie chce bo ich celem jest zatruwanie przyrody i zdrowia mieszkańców. Jeżeli nie zatrzymamy ich ekspansji to wkrótce nie będzie miejsca dla nas ani naszych dzieci.
~Beee...beeer
25-05-2021 18:50 14 27
~Ggggyu
25-05-2021 18:39 12 31
~jo[pjio
25-05-2021 14:54 12 34
~Aa
25-05-2021 14:23 11 34
~dziwne
25-05-2021 13:42 12 33
~xyz
25-05-2021 13:42 6 39
~max
25-05-2021 12:44 9 40
ludziom się to nie podoba a czemu to nie zrobicie bazy na nowych działkach nabytych przez miasto krosno
od gmin miejsce piastowe np tylko obsługując głownie krosno wynosicie się do chorkówki ???
takie proste pytanie a jednak ludzie chcą wiedzieć