Kara bezwzględnego pozbawienia wolności oraz dotkliwe kary finansowe grożą 20-letniemu mieszkańcowi gminy Jaśliska za "wyczyny", których dopuścił się na drodze wojewódzkiej.
Wczoraj (9 sierpnia) około godz. 19:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie pełniąc służbę na motorach BMW i Honda na drodze wojewódzkiej 897 w Woli Niżnej (gm. Jaśliska) zwrócili uwagę na jadący z naprzeciwka motocykl crossowy marki Kawasaki bez zewnętrznego oświetlenia i tablicy rejestracyjnej.

Funkcjonariusze drogówki zawrócili i podjęli próbę zatrzymania używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jednak kierowca jednośladu przyśpieszył, jadąc chwilami nawet 140 km/h. Sytuacja stawała się niebezpieczna, tym bardziej, że kierujący przewoził na motocyklu pasażerkę.

- Policjanci chcąc przerwać tą niebezpieczną i brawurową ucieczkę, zgodnie z taktyką pełnienia służby i specjalistycznym szkoleniem, zmusili uciekającego do zmniejszenia prędkości, blokując go z dwóch stron. Mimo to kierujący kawasaki dalej ignorował polecenia do zatrzymania i doprowadził do zderzenia z jednym z policyjnych motocyklistów w momencie podjęcia próby przyśpieszenia i wykonania manewru wyprzedzania. W trakcie tego manewru, po uderzeniu w policyjny motocykl, uciekający crossowiec wywrócił się - opowiada nadkomisarz Krzysztof Belczyk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie.

Pościg w Jaśliskach

Mimo tego dalej nie odpuszczał i prawdopodobnie chciał dalej uciekać, jednak został obezwładniony i zatrzymany. W tym czasie na miejsce przybiegło kilka osób, które starały się "zniechęcić" policjantów do obezwładnienia i zatrzymania kierującego jednośladem.

Okazało się, że tym motocyklistą był 20-letni mieszkaniec gminy Jaśliska. Badanie wykazało, że był pijany. Urządzenie pokazało około 1,4 promila alkoholu. Jednośladem przewoził 19-letnią mieszkankę gminy Chorkówka.

Ale to nie wszystkie grzechy bezmyślnego 20-latka. - Nie posiadał też uprawnień do kierowania, a motocykl nie był zarejestrowany i ubezpieczony - dodał nadkom. Krzysztof Belczyk.

Na szczęście młody motocyklista i jego pasażerka nie doznali poważniejszych obrażeń ciała.

Wypadek w Jaśliskach, samochód uderzył w rozrzutnik obornika
Dalsze czynności prowadzi Komenda Miejska Policji w Krośnie. 20-letniemu motocykliście grożą teraz poważne konsekwencje. Między innymi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, a kierowanie w stanie nietrzeźwości do 2 lat pozbawienia wolności. Odpowie tez za kilka wykroczeń, za które grożą poważne konsekwencje finansowe.

- Po raz kolejny apeluję o zachowanie zdrowego rozsądku. Takie zachowania na drodze jak w tym przypadku często prowadzi do ludzkich tragedii, których konsekwencje mogą ciągnąć się za nami przez całe życie. Jednak sekunda może doprowadzić do wielu tragedii. Choć na moment zastanówmy się nad swoim postępowaniem. Nie pozwólmy się zabić i nie doprowadzajmy do śmierci innych - pokreślił nadkomisarz Krzysztof Belczyk.

~sanchez

10-08-2023 12:38 5 18

.........dopóki kary można odleżeć w komfortowych warunkach włos patologi z głowy nie spadnie!!!! stąd naśladowców cale rzesze z tendencja rosnącą,a nawet jak sąd coś symbolicznie dowali,to rozłoży sie na raty....nie do odczucia, i opieka społeczna spłaci z państwowych pieniędzy z zasiłków
Odpowiedz

~SOMGORSI

10-08-2023 10:57 5 21

Po co zaraz kara aresztu , gdzie trzeba delikwenta utrzymywać nie szkoda kasy. Prawo powinno przewidywać karę chłosty , ale publicznie przykładowo na rynku w Jaśliskach i prace społeczne za chleb z wodą.
Odpowiedz

~Oj

10-08-2023 10:23 4 24

Brawo. Chwasty należy wyrywać.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.