Miodobranie na dachu VIVO! Krosno
21 lipca, 2020Wiadomości / Krosno
Pierwszy w tym roku zbiór miodu odbył się w poniedziałek, 20 lipca na dachu centrum handlowego w Krośnie. Czy miodobranie było udane?
Marek Barzyk, doświadczony pszczelarz z Krosna od ubiegłego roku prowadzi niezwykłą pasiekę na dachu Centrum Handlowego VIVO! Krosno. 4 ule i niemal 200 tys. pszczół rasy Krainka od ponad roku tworzą na dachu Centrum Handlowego wyjątkową Pasiekę, która idealnie wpisuje się w okoliczny krajobraz. W tym roku pierwsze miodobranie odbyło się 20 lipca. Markowi Barzykowi udało się zebrać około 40 kilogramów miodu.
- Jest to dość dużo patrząc na niesprzyjającą w tym roku pogodę. W roku bieżącym powinno się udać jeszcze jedno miodobranie - mówi pszczelarz z Krosna.
Podkreśla też, że z perspektywy roku, zorganizowanie pasieki na dachu VIVO! Krosno było dobrym pomysłem.
- Może nie dla samego pozyskiwania dużych ilości miodu, ale to doskonały pomysł, jeśli chodzi o propagowanie pszczelarstwa i wszystkiego, co się wiąże z ekologią. Właściciele obiektu bardzo mocno w różnoraki sposób promują pszczoły i miód. Dzięki tym działaniom temat pszczelarstwa ociera do dużej rzeszy odbiorców - opowiada Marek Barzyk.
Pasieki na dachach w miastach cieszą się obecnie dużą popularnością. Doświadczony pszczelarz radzi, by ule ustawiać na budynkach zlokalizowanych w pobliżu dużych parków, zadrzewień czy ogródków działkowych. Tam one mają rację bytu.
- Trend jest modny, ale niektóre ule ustawiane są w sposób bezmyślny. Tam, gdzie nie powinny się znajdować. Dodam, że moja pasieka w Warszawie, pierwsza w Polsce na dachu hotelu, ustawiona jest przy Parku Łazienkowskim. W pobliżu jest też ogród botaniczny, park Morskie Oko, ogródki działkowe, wał wiślany. Tam pszczoły mają prawdziwy raj - podkreśla Marek Barzyk.
Podobnie jest w Krośnie, gdzie przy centrum handlowym jest dużo terenów zielonych oraz powstałe w tym roku łąki kwietne.
Jego zdaniem nie ma żadnej różnicy między miodem zebranym z uli na dachu Galerii VIVO! Krosno a miodem zebranym na obszarach wiejskich.
- Jest taki sam jakościowo. Pszczoła jest biofiltrem, potrafi wychwycić wszelkie zanieczyszczenia, dzięki czemu sam produkt jest idealnie czysty - zaznacza pszczelarz.
W ubiegłym roku, pierwszym w funkcjonowaniu pasieki na dachu VIVO! Krosno udało się zebrać około 100 kilogramów miodu. Miód ten przekazywany jest klientom Centrum Handlowego w postaci nagród w organizowanych różnych konkursach czy akcjach promocyjnych.
- W ubiegłym roku zapoczątkowaliśmy tę inicjatywę i pszczoły się dobrze zaaklimatyzowały u nas. Dzisiejsze zbiory pokazały, że miodu było dużo więcej niż się spodziewaliśmy, mimo, że warunki pogodowe były bardzo ciężkie - dodaje Paweł Borowski, dyrektor techniczny VIVO! Krosno.
Zobacz zdjęcia:
- Jest to dość dużo patrząc na niesprzyjającą w tym roku pogodę. W roku bieżącym powinno się udać jeszcze jedno miodobranie - mówi pszczelarz z Krosna.
Podkreśla też, że z perspektywy roku, zorganizowanie pasieki na dachu VIVO! Krosno było dobrym pomysłem.
- Może nie dla samego pozyskiwania dużych ilości miodu, ale to doskonały pomysł, jeśli chodzi o propagowanie pszczelarstwa i wszystkiego, co się wiąże z ekologią. Właściciele obiektu bardzo mocno w różnoraki sposób promują pszczoły i miód. Dzięki tym działaniom temat pszczelarstwa ociera do dużej rzeszy odbiorców - opowiada Marek Barzyk.
Pasieki na dachach w miastach cieszą się obecnie dużą popularnością. Doświadczony pszczelarz radzi, by ule ustawiać na budynkach zlokalizowanych w pobliżu dużych parków, zadrzewień czy ogródków działkowych. Tam one mają rację bytu.
- Trend jest modny, ale niektóre ule ustawiane są w sposób bezmyślny. Tam, gdzie nie powinny się znajdować. Dodam, że moja pasieka w Warszawie, pierwsza w Polsce na dachu hotelu, ustawiona jest przy Parku Łazienkowskim. W pobliżu jest też ogród botaniczny, park Morskie Oko, ogródki działkowe, wał wiślany. Tam pszczoły mają prawdziwy raj - podkreśla Marek Barzyk.
Podobnie jest w Krośnie, gdzie przy centrum handlowym jest dużo terenów zielonych oraz powstałe w tym roku łąki kwietne.
Jego zdaniem nie ma żadnej różnicy między miodem zebranym z uli na dachu Galerii VIVO! Krosno a miodem zebranym na obszarach wiejskich.
- Jest taki sam jakościowo. Pszczoła jest biofiltrem, potrafi wychwycić wszelkie zanieczyszczenia, dzięki czemu sam produkt jest idealnie czysty - zaznacza pszczelarz.
W ubiegłym roku, pierwszym w funkcjonowaniu pasieki na dachu VIVO! Krosno udało się zebrać około 100 kilogramów miodu. Miód ten przekazywany jest klientom Centrum Handlowego w postaci nagród w organizowanych różnych konkursach czy akcjach promocyjnych.
- W ubiegłym roku zapoczątkowaliśmy tę inicjatywę i pszczoły się dobrze zaaklimatyzowały u nas. Dzisiejsze zbiory pokazały, że miodu było dużo więcej niż się spodziewaliśmy, mimo, że warunki pogodowe były bardzo ciężkie - dodaje Paweł Borowski, dyrektor techniczny VIVO! Krosno.
Zobacz zdjęcia:
Autor: Andrzej Józefczyk, Tagi: VIVO! Krosno
~Krośnianin
21-07-2020 23:22 52 72
~Pszczoła
21-07-2020 22:57 52 73
~antypijak
21-07-2020 18:12 51 89