Kierowca autobusu wielokrotnie prowadził bez karty kierowcy umieszczonej w tachografie. Inspektorzy Transportu Drogowego z oddziału w Krośnie ukarali go mandatem w wysokości 2 tys. zł. Kolejne 5 tys. zł mandatu grozi przedsiębiorcy.
Inspektorzy Transportu Drogowego z oddziału w Krośnie prowadzili późno w nocy w piątek 18 lutego kontrole autobusów na krośnieńskim dworcu. Działania ukierunkowane były na ilość przewożonych pasażerów.

Jedna z kontroli zakończyła zdecydowanie nie po myśli zarówno kierowcy, jak i przewoźnika. Kierowca realizujący przewóz osób na linii regularnej z Warszawy do Krosna, ostatni, ponad 90-kilometrowy odcinek z Mielca pokonał bez umieszczonej w tachografie karty kierowcy. Szczegółowa kontrola danych z tachografu wykazała również, że podobne praktyki w przypadku tego kierowcy były regularne - do naruszeń czasu pracy doszło ponad dwudziestokrotnie.

Ostatecznie kontrola zakończyła się nałożeniem mandatu karnego na kierowcę w wysokości 2000 zł oraz wszczęciem postępowania administracyjne wobec przedsiębiorcy zagrożonego karą w wysokości 5000 zł.

--
Tachograf służy do identyfikacji kierowcy oraz przede wszystkim do rejestracji czasu i przebiegu jazdy.

~KS

23-02-2021 09:15 43 60

Teraz się dopiero kapnęli jak się naciąga czasy a do tego przekroczenia prędkości .Każdy wie ile czasu potrzeba i z jaką prędkością jechać żeby w te parę godzin osobówką do W-wy zajechać a co dopiero autobusem którego obowiązują znacznie niższe prędkości.
Odpowiedz

~Krośnianin na emigracji

23-02-2021 08:10 38 55

Nie jest dobrze w autobusach . Piękne jeżdża po Krośnie po innych miastach ale PUSTE . Wujek pracował niedawno w MKS. Opowiadał . 2,54 zł za km , spalanie 35-40 L ON/100km ,Ropa drożeje , wszyscy na swoich działalnościach. Musiał sobie sam paliwo kupować . Dziennie średnio po 150-200km w ruchu miejskim . Z tego podatek , księgowa i ZUS . W autobusach hula wiatr . ( Na marginesie - stare autosany h9 paliły średnio 8-10 litrów ropy mniej na 100km) :) ah ta ekologia !
Odpowiedz

~Obserwator realny

23-02-2021 07:57 40 54

Szef kazał - musiał naciągać prawo . Współczuję kierowcy. Transport pasażerski jest w opłakanym stanie. Zamiast być ekologicznym i przesiadać się do autokarów jakiś świrusek nam niszczy świat . Bez klientów i większych pieniążków w tym transporcie będzie dochodziło do takich sytuacji.. Nikogo nie będzie stać żeby skierować na przejazd dwóch kierowców bo nie ma kogo wozić . To się nie spina ..
Odpowiedz

~Jasiek

22-02-2021 17:22

Komentarz usunięty przez moderatora.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.