REGION. Pojechał po papierosy, choć powinien być na kwarantannie
Brzozowscy policjanci każdego dnia sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną lub izolacją przestrzegają ich zasad.
- W większości przypadków mieszkańcy naszego powiatu wykazują się odpowiedzialnością i stosują się do zaleceń sanitarnych. Niestety zdarzają się i tacy, którzy nie traktują ich poważnie. Do takiej sytuacji doszło około godz. 18 w wielkanocny poniedziałek. Mundurowi odwiedzili mężczyznę objętego kwarantanną i kiedy byli na terenie jego posesji, nie mogli nawiązać z nim żadnego kontaktu. Jego telefon, pomimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu, nie odpowiadał. Nikt też nie reagował na sygnał dźwiękowy policyjnego radiowozu, pukanie do drzwi i okien domu - informuje asp. sztab. Monika Dereń z KPP w Brzozowie.
Policjanci zaniepokoili się, że mężczyźnie może grozić jakieś niebezpieczeństwo lub może potrzebować pomocy. Gdy o zaistniałej sytuacji mieli poinformować dyżurnego jednostki, na teren posesji wjechał volkswagen. Za kierownicą golfa siedział 65-latek, który decyzją służb sanitarnych został objęty kwarantanną i miał przebywać w miejscu swojego zamieszkania, bez możliwości jego opuszczenia. Mężczyzna był świadomy zasad kwarantanny, jednak policjantom tłumaczył, że pojechał tyko na chwilę, by kupić sobie papierosy.
- Przypominamy, że wobec osób, które nie stosują się do decyzji o izolacji lub kwarantannie, wyciągane są surowe konsekwencje. O każdym takim przypadku policjanci informują również służby sanitarne, które mogą nałożyć wysoką karę finansową. Dodatkowo w związku z nieprzestrzeganiem zasad kwarantanny prowadzone są czynności wyjaśniające. Po ich zakończeniu materiały trafią do sądu - tłumaczy asp. sztab. Monika Dereń.
~Precz
08-04-2021 13:17 10 39
~Asynkryt
08-04-2021 11:50 13 44