REGION. Mężczyzna stracił przytomność. Policjanci ruszyli z pomocą
17 sierpnia, 2021Wiadomości / Na sygnale / Podkarpacie
Dramatyczna sytuacja w Zmiennicy k. Brzozowa. Policjanci przywrócili funkcje życiowe 39-letniemu mężczyźnie, który nie dawał oznak życia.
W ubiegłym tygodniu brzozowscy policjanci interweniowali w miejscowości Zmiennica. Z treści zgłoszenia wynikało, że przy jednej z posesji ma leżeć nietrzeźwy mężczyzna mający problemy z oddychaniem. Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, zauważyli mężczyznę leżącego na gruntowej drodze wyłożonej betonowymi płytami.
Nie było z nim żadnego kontaktu, nie reagował na bodźce z otoczenia. Po sprawdzeniu przez mundurowych jego funkcji życiowych, okazało się, że puls mężczyzny był bardzo słabo wyczuwalny, miał sine, zaciśnięte usta i tracił oddech. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielenia mu pomocy. Ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej i udrożnili jego drogi oddechowe. Dopiero wtedy powrócił 39-latkowi prawidłowy oddech - poinformował asp. sztab. Jerzy Kwieciński z KPP w Brzozowie.
Funkcjonariusze monitowali jego funkcje życiowe, aż do czasu przyjazdu na miejsce karetki pogotowia. Okazało się, że 39-latek sam zadzwonił na numer alarmowy prosząc o pomoc, gdy poczuł ból w klatce piersiowej i zaczął mieć problemy z oddychaniem. Chwilę po tym, jak wykonał połączenie, stracił przytomność.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.
Nie było z nim żadnego kontaktu, nie reagował na bodźce z otoczenia. Po sprawdzeniu przez mundurowych jego funkcji życiowych, okazało się, że puls mężczyzny był bardzo słabo wyczuwalny, miał sine, zaciśnięte usta i tracił oddech. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielenia mu pomocy. Ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej i udrożnili jego drogi oddechowe. Dopiero wtedy powrócił 39-latkowi prawidłowy oddech - poinformował asp. sztab. Jerzy Kwieciński z KPP w Brzozowie.
Funkcjonariusze monitowali jego funkcje życiowe, aż do czasu przyjazdu na miejsce karetki pogotowia. Okazało się, że 39-latek sam zadzwonił na numer alarmowy prosząc o pomoc, gdy poczuł ból w klatce piersiowej i zaczął mieć problemy z oddychaniem. Chwilę po tym, jak wykonał połączenie, stracił przytomność.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.
Źródło: KPP Brzozów, Autor: opr. /AJ/
~Bolesław Bierut
18-08-2021 17:56 15 27
~MO
18-08-2021 12:27 12 53