Marian Krzaklewski w Krośnie. 26 lat temu
05 czerwca, 2022Wiadomości / Krosno
Prezydium Walnego Zebrania Delegatów. Od lewej: Ireneusz Zarzycki, Marian Krzaklewski, Adam Kopacz, Edward Latusek, Andrzej Krężałek, Tadeusz Majchrowicz
(fot. Andrzej Józefczyk)
5 czerwca 1996 r. odbyło się w Krośnie VII Walne Zebranie Delegatów Regionu "Podkarpacie" NSZZ Solidarność.
Ponad 100 delegatów NSZZ "Solidarność" Regionu "Podkarpacie" oraz zaproszonych gości przybyło 5 czerwca 1996 roku do stołówki Krośnieńskich Hut Szkła KROSNO S.A., by uczestniczyć w VII Walnym Zebraniu Delegatów. Powitał ich przewodniczący Zarządu Regionu "Podkarpacie" Ireneusz Zarzycki. Wśród gości znaleźli się między innymi przewodniczący "Solidarności" Marian Krzaklewski, wojewoda krośnieński Piotr Komornicki, a także dwaj Członkowie Honorowi: ks. prałat Adam Sudoł z Sanoka i br. Jakub Nowak, kapucyn z Krosna.
W przygotowanych materiałach zjazdowych Zarząd Regionu zwrócił uwagę między innymi na zagrożenia, jakie występowały wówczas w Polsce.
- "Porażką było wygranie wyborów przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Niestety, porażka ta zaowocowała następnymi, gdyż wszystkie szczeble władzy są odzyskiwane przez starą, komunistyczną nomenklaturę. W wielu przypadkach ludzie, których Stalin był ulubieńcem, dziś wychowują nasze dzieci, na nowo fałszują historię, manipulują środkami przekazu, prokuraturą, wykorzystują stanowiska państwowe do własnych celów. Próbują zmarginalizować rolę naszego związku i zepchnąć go na margines życia społecznego" - napisano między innymi w przygotowanych materiałach.
W przygotowanych materiałach zjazdowych Zarząd Regionu zwrócił uwagę między innymi na zagrożenia, jakie występowały wówczas w Polsce.
- "Porażką było wygranie wyborów przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Niestety, porażka ta zaowocowała następnymi, gdyż wszystkie szczeble władzy są odzyskiwane przez starą, komunistyczną nomenklaturę. W wielu przypadkach ludzie, których Stalin był ulubieńcem, dziś wychowują nasze dzieci, na nowo fałszują historię, manipulują środkami przekazu, prokuraturą, wykorzystują stanowiska państwowe do własnych celów. Próbują zmarginalizować rolę naszego związku i zepchnąć go na margines życia społecznego" - napisano między innymi w przygotowanych materiałach.
Autor: /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!