Pijany wpadł w ręce policjantów. Ma też inne "grzechy" na sumieniu
20 września, 2022Na sygnale / Podkarpacie
Kierowca opla w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 35 km/h, wyprzedzał na skrzyżowaniu i przejechał na czerwonym świetle. Był też pijany.
Wczoraj (19 września) przed godz. 14, w Besku, policjanci ruchu drogowego z KPP Sanoku zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Opel, który nie dość, że w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 35 km/h, to jeszcze wyprzedzał na skrzyżowaniu i przejechał na czerwonym świetle.
- W trakcie kontroli okazało się, że 44-letni mieszkaniec powiatu sanockiego jest nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, natomiast pojazd, którym się poruszał odholowano - poinformowała kom. Monika Hędrzak z KPP w Sanoku.
44-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Mieszkaniec powiatu sanockiego nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.
44-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Mieszkaniec powiatu sanockiego nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.
Źródło: KPP Sanok, Autor: opr. /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!