Obywatel Słowacji przekroczył granicę polsko-słowacką skradzioną wcześniej skodą, następnie spowodował kolizję i uciekł. Mężczyznę ujęli funkcjonariusze SG z Sanoka.
25 października strażnicy graniczni z placówki w Sanoku otrzymali informację od mundurowych z SG pełniących służbę w Centrum Współpracy Policyjnej i Celnej w Barwinku o skradzionym na Słowacji aucie marki Skoda Octavia. Samochód na czeskich numerach rejestracyjnych przekroczył granicę polsko-słowacką w Radoszycach.

- Strażnicy graniczni natychmiast podjęli działania poszukiwawcze. O nietypowym zdarzeniu powiadomił przełożonych funkcjonariusz SG przebywający na dniu wolnym. Jak się okazało, w okolicach miejscowości Daliowa, gmina Jaśliska, doszło do kolizji z udziałem poszukiwanego auta. Kierujący pojazdem mężczyzna zjechał z drogi i uderzył w barierki, po czym uciekł - poinformowała Emilia Sidor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Uszkodzony samochód w Daliowej

Funkcjonariusze SG z Sanoka namierzyli i ujęli obywatela Słowacji około 2 km od miejsca zdarzenia, a także zabezpieczyli rejon kolizji do czasu przybycia policji. 25-letni mężczyzna przyznał się do kradzieży auta i spowodowania kolizji.

~Misia

30-10-2022 08:09 9 11

Chyba był pijany skoro ukradł taki złom .
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.