Co się stało z gongiem z parku sensorycznego?
23 sierpnia, 2023Wiadomości / Krosno
(fot. Tomasz Czech)
Kilkanaście dni po otwarciu, z parku sensorycznego przy ul. Chopina w Krośnie, zniknął gong. Część mieszkańców poskarżyła się na uciążliwość odgłosów tego gongu w porze nocnej.
11 sierpnia przy ul. Chopina w Krośnie oficjalnie otwarto park sensoryczny - miejsce relaksu i odprężenia. Była to odpowiedź na liczne postulaty mieszkańców Krosna odnośnie tworzenia miejsc odpoczynku i rekreacji w otoczeniu zieleni.
Jest to pierwsze miejsce tego typu w Krośnie, ale nie wszyscy są zadowoleni z tego pomysłu, a w szczególności z gongu, który jest jednym z elementów wyposażenia krośnieńskiego parku sensorycznego. Do Urzędu Miasta Krosna wpłynęło pismo podpisane przez część mieszkańców ul. Chopina którzy narzekają na uciążliwość odgłosów gongu w porze nocnej. twierdzą, że zakłóca im ciszę nocną.
Jak się okazało, po kilkunastu dniach od otwarcia parku, gong nagle zniknął.
Joanna Sowa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krosna poinformowała, że gong uległ uszkodzeniu i został usunięty przez Straż Miejską.
- Na chwilę obecną nie jest wiadomo ile potrwa naprawa i kiedy instrument wróci na swoje miejsce - powiedziała Joanna Sowa.
Dodał również, że Urząd Miasta Krosna zajmie się sprawą pisma, które trafiło do magistratu, a w którym mieszkańcy skarżą się na uciążliwość gongu.
Jest to pierwsze miejsce tego typu w Krośnie, ale nie wszyscy są zadowoleni z tego pomysłu, a w szczególności z gongu, który jest jednym z elementów wyposażenia krośnieńskiego parku sensorycznego. Do Urzędu Miasta Krosna wpłynęło pismo podpisane przez część mieszkańców ul. Chopina którzy narzekają na uciążliwość odgłosów gongu w porze nocnej. twierdzą, że zakłóca im ciszę nocną.
Jak się okazało, po kilkunastu dniach od otwarcia parku, gong nagle zniknął.
Joanna Sowa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krosna poinformowała, że gong uległ uszkodzeniu i został usunięty przez Straż Miejską.
Dodał również, że Urząd Miasta Krosna zajmie się sprawą pisma, które trafiło do magistratu, a w którym mieszkańcy skarżą się na uciążliwość gongu.
Autor: /AJ/
Komentarze
A czy będzie tam może uruchomiona specjalna linia MKS? Miasto planuje kupić podobno dwa elektryki, no bo jak mają tam dotrzeć mieszkańcy odległych dzielnic? Własnym samochodem to porażka, przecież tam nie ma gdzie zaparkować!
OdpowiedzTeraz w miejsce gongu może by tak trąbę za opłatą zamocować? Minuta trąbienia 1 złoty. Czynne 24/h, hahahahaha...
Odpowiedzdawniej to było proste, jak zaprosili nas ludzie których nie lubiliśmy, to idąc do nich na imprezę nieśliśmy prezenty dla ich dzieci.......... bębenek, tamburyn, trąbkę, i co najmniej cymbałki :-) .
Odpowiedz
Już czas na emeryturę "włodarzy", bo absurdalność "inwestycji" w marnotrawieniu pieniędzy wybija poza skalę przyzwoitości.