Wojsko może zarekwirować twój samochód, motocykl, quada

Według art. 61 par. 4 kodeksu postępowania administracyjnego armia może odebrać samochód i to nie tylko w czasie wojny, ale i podczas pokoju, w stanach klęski żywiołowej lub przy okazji sprawdzania gotowości bojowej. W szeregi armii wcielone mogą zostać pojazdy, takie jak: SUVy, ciężarówki z zabudową skrzyniową lub specjalną, a także autobusy. Właściciel pojazdu, który otrzyma wezwanie do jego udostępnienia, nie może go zignorować. Stawienie się w wyznaczonym miejscu i czasie to obywatelski obowiązek, co więcej właściciel musi dopilnować też, by auto było natychmiastowo zdalne do użytku.

Warto jednak wiedzieć, że wojsko może wydać pismo o udostępnienie pojazdu w celu zwalczania skutków klęski żywiołowej tylko wtedy, klęska została oficjalnie ogłoszona przez władze kraju. Co więcej, armia jest uprawniona także do powoływania pojazdów w leasingu. Wojsko nie rekwiruje jednak pojazdu, ponieważ nie zmienia on właściciela, zostaje jedynie czasowo wypożyczony. Jak dokładnie wygląda procedura powołania samochodu?


Krokiem pierwszym jest złożenie przez wojsko wniosku o mobilizację pojazdu, następnie decyzję o wypożyczeniu podejmuje wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Właściciel na odwołanie się od decyzji ma 14 dni. Co może uzasadnić odwołanie i sprawić, że zostanie ono przyjęte? Wystarczy uzasadnienie, że samochód jest właścicielowi niezbędny do codziennych obowiązków zawodowych lub rodzinnych, takich jak dojeżdżanie do odległego miejsca pracy, czy wożenie niepełnosprawnego członka rodziny. Wojsko powoływać może wyłącznie pojazdy z ważnym przeglądem technicznym.