Ograniczą wycinkę lasów w powiecie krośnieńskim
08 stycznia, 2024Wiadomości / Iwonicz-Zdrój / Rymanów
Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogranicza wyręby przewidziane na 2024 r. w najważniejszych polskich lasach. Na liście także lasy w rejonie Iwonicza-Zdroju i Rymanowa-Zdroju. Zobacz mapę.
Ochrona cennych puszcz, zachowanie lasów wykorzystywanych przez wielotysięczne aglomeracje, lasów uzdrowiskowych oraz deficytowość nadleśnictw to główne powody ograniczenia wyrębów.
O szczegółach decyzji poinformowała minister Paulina Hennig-Kloska w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się 8 stycznia 2024 r. w Warszawie.
Zgodnie z decyzją minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, wprowadzone zostaną ograniczenia wycinki na 10 obszarach (Bieszczady, Puszcza Borecka, Puszcza Świętokrzyska, Puszcza Augustowska, Puszcza Knyszyńska, Puszcza Karpacka, Puszcza Romincka, Trójmiejski Park Krajobrazowy, a także w okolicy Iwonicz-Zdroju i Wrocławia.
- Od słów przechodzimy do czynów. Podjęliśmy decyzję o wydaniu pierwszej decyzji o ograniczeniu i wstrzymaniu wycinek najcenniejszych obszarów leśnych w Polsce. Czas wyprowadzić piły z części polskich lasów, zwłaszcza te, które cięły najcenniejsze obiekty przyrodnicze. Pracujemy nad systemowym rozwiązaniem, w którym znajdzie się więcej obszarów i które będzie konsultowane z przedstawicielami Lasów Państwowych, samorządami i lokalnymi społecznościami - mówiła w trakcie konferencji minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Minister podkreślała, że chodzi o ograniczenie wyrębów w najcenniejszych fragmentach lasów - starodrzewiach w wieku 100-200 lat, lasach wodochronnych oraz górskich. W niektórych przypadkach starodrzewy, w których ograniczono prace mają unikalne walory historyczne i kulturowe - np. bory augustowskie niezbędne są do kontynuowania bartnictwa stanowiącego niematerialne dziedzictwo ludzkości.
Ograniczenie wyrębów planowanych na 2024 r. wynika z potrzeb i uwarunkowań przyrodniczych, prawnych, ekonomicznych, ale przede wszystkim społecznych. Jak wyjaśniał wiceminister Dorożała, ograniczenia wycinek nie będą przekraczały 20-30% planowanych wyrębów. Ograniczenia lub zamiana prac w takim właśnie przedziale dopuszczalne są w umowach z wykonawcami prac.
Miejsce ograniczenia wycinek w okolicy Iwonicza-Zdroju (zobacz mapę)
O szczegółach decyzji poinformowała minister Paulina Hennig-Kloska w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się 8 stycznia 2024 r. w Warszawie.
Zgodnie z decyzją minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, wprowadzone zostaną ograniczenia wycinki na 10 obszarach (Bieszczady, Puszcza Borecka, Puszcza Świętokrzyska, Puszcza Augustowska, Puszcza Knyszyńska, Puszcza Karpacka, Puszcza Romincka, Trójmiejski Park Krajobrazowy, a także w okolicy Iwonicz-Zdroju i Wrocławia.
Minister podkreślała, że chodzi o ograniczenie wyrębów w najcenniejszych fragmentach lasów - starodrzewiach w wieku 100-200 lat, lasach wodochronnych oraz górskich. W niektórych przypadkach starodrzewy, w których ograniczono prace mają unikalne walory historyczne i kulturowe - np. bory augustowskie niezbędne są do kontynuowania bartnictwa stanowiącego niematerialne dziedzictwo ludzkości.
Ograniczenie wyrębów planowanych na 2024 r. wynika z potrzeb i uwarunkowań przyrodniczych, prawnych, ekonomicznych, ale przede wszystkim społecznych. Jak wyjaśniał wiceminister Dorożała, ograniczenia wycinek nie będą przekraczały 20-30% planowanych wyrębów. Ograniczenia lub zamiana prac w takim właśnie przedziale dopuszczalne są w umowach z wykonawcami prac.
Miejsce ograniczenia wycinek w okolicy Iwonicza-Zdroju (zobacz mapę)
Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Autor: opr. /AJ/
Komentarze
O wycince lasów, niezależnie gdzie są położone, powinni decydować leśnicy, którzy znają zasady gospodarki leśnej, a nie jacyś "eko-oszołmy" a tym bardziej politycy bez fachowego przygotowania!
Odpowiedzpo pierwsze: zanim zaczniesz pisać na forum podciągnij się z ortografii, bo twoje "chasło" aż gryzie w oczy,
po drugie: z tego co czytałem, Pan Burmistrz Iwonicza-Zdroju chwali sobie współpracę z leśnikami, więc w czym problem, skoro gospodarz gminy zadowolony?
Odpowiedzpo drugie: z tego co czytałem, Pan Burmistrz Iwonicza-Zdroju chwali sobie współpracę z leśnikami, więc w czym problem, skoro gospodarz gminy zadowolony?
Tępa propaganda żywcem z średniowiecza, może do niektórych to trafia, na pewno nie do tych myślących. Dzięki Bogu jest ich coraz więcej.
OdpowiedzOgraniczą wycinkę, potem sprzedadzą lasy, a prywatni właściciele będą cięli, ile będą chcieli.
OdpowiedzDrogi Dario, las to nie jest hala produkcyjna na której wszystko można bez końca optymalizować. Las stanowi ŚRODOWISKO NATURALNE rządzące się własnymi prawami i wyobraź sobie, że dla niektórych może być ono ważniejsze niż nowe meble.....a w szczególności w chińskim domu.....to tak w skrócie dla tych myślących.
Odpowiedz{do Leo}...gdybyś miał jaką kol-wiek wiedzę na temat gospodarki leśnej to byś dopiero "ryczoł"
Tak tylko w śkrócie; gdyby nie usunięcie iluś tam drzew w jakimś obszarze to nie wyrosną nowe! A jak nie wyrośnie to stan gleby w okolicy tych starych drzew będzie fatalny i kiedyś to drzewo pod naporem wiatru-śniegu wywróci się niszcząc w koło inne zdrowe młode drzewa.
Plus jak nie będzie nowych drzew to skąd będziesz miał meble w domu?! Myśl
OdpowiedzTak tylko w śkrócie; gdyby nie usunięcie iluś tam drzew w jakimś obszarze to nie wyrosną nowe! A jak nie wyrośnie to stan gleby w okolicy tych starych drzew będzie fatalny i kiedyś to drzewo pod naporem wiatru-śniegu wywróci się niszcząc w koło inne zdrowe młode drzewa.
Plus jak nie będzie nowych drzew to skąd będziesz miał meble w domu?! Myśl
ziobryści zrobili z LP siedlisko nepotyzmu i niegospodarności, tak jak ogólnie pisowcy ze wszystkim w kraju
Odpowiedz
W imieniu moim i mojego taty, który nie wierzył w dobrą zmianę, dziękuję !