Protest rolników. Pokazali siłę
09 lutego, 2024Wiadomości / Krosno
9 lutego, na terenie powiatu krośnieńskiego i miasta Krosna, odbył się protest rolników, który zgromadził uwagę lokalnej społeczności oraz mediów, również ze Słowacji.
Rozpoczynając w Rymanowie, około 70 pojazdów rolniczych, w tym głównie ciągniki, wyruszyło w kolumnie, pilotowane przez patrole policji, drogą krajową numer 28 do alei Jana Pawła II w Krośnie, by następnie powrócić do punktu startu. W trakcie przejazdu dołączyli do nich kolejni rolnicy, demonstrując solidarność i wspólne cele.
Głównym punktem protestu było zatrzymanie się przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Krośnie, gdzie doszło do spotkania z Janem Pelczarem, starostą krośnieńskim, oraz Wiesławem Bużem, wicewojewodą podkarpackim. Przed rozmowami starosta wraz ze swoim zastępcą Andrzejem Guzikiem i dyrektorem - etatowym członek zarządu Moniką Subik rozdali rolnikom pączki.
Rolnicy podczas spotkania wyrazili swoje obawy i problemy, które skłoniły ich do protestu. Główne zastrzeżenia dotyczyły decyzji Komisji Europejskiej o przedłużeniu do czerwca 2025 roku bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą, wspólnej polityki rolnej oraz wymogów Zielonego Ładu, narzucających gospodarstwom rolnym obostrzenia środowiskowe. Protestujący podkreślali, że te decyzje i wymogi są dla nich źródłem znaczących trudności, przede wszystkim finansowych.
Protest przebiegł w sposób pokojowy, bez żadnych incydentów, chociaż spowodował utrudnienia w ruchu drogowym. Wielu kierowców wyrażało jednak zrozumienie dla postulatów rolników, dając im sygnały poparcia. To pokazuje, że problematyka rolnictwa i wyzwań, przed którymi stoją rolnicy, znajduje odzwierciedlenie i wsparcie w szerszej społeczności.
Protest w Krośnie i okolicach jest częścią większego ruchu, z podobnymi wydarzeniami odbywającymi się w około 260 miejscach w całej Polsce. Jest to wyraźny sygnał dla władz lokalnych, krajowych oraz instytucji europejskich, że rolnicy domagają się zmian, które uwzględnią ich trudną sytuację i pozwolą na dalsze, zrównoważone rozwijanie polskiego rolnictwa.
Rolnicy, stając przed urzędnikami i prezentując swoje postulaty, oczekują realnych działań, które przyniosą ulgę ich gospodarstwom i pozwolą na godne życie z pracy na roli.
Głównym punktem protestu było zatrzymanie się przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Krośnie, gdzie doszło do spotkania z Janem Pelczarem, starostą krośnieńskim, oraz Wiesławem Bużem, wicewojewodą podkarpackim. Przed rozmowami starosta wraz ze swoim zastępcą Andrzejem Guzikiem i dyrektorem - etatowym członek zarządu Moniką Subik rozdali rolnikom pączki.
Rolnicy podczas spotkania wyrazili swoje obawy i problemy, które skłoniły ich do protestu. Główne zastrzeżenia dotyczyły decyzji Komisji Europejskiej o przedłużeniu do czerwca 2025 roku bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą, wspólnej polityki rolnej oraz wymogów Zielonego Ładu, narzucających gospodarstwom rolnym obostrzenia środowiskowe. Protestujący podkreślali, że te decyzje i wymogi są dla nich źródłem znaczących trudności, przede wszystkim finansowych.
Protest przebiegł w sposób pokojowy, bez żadnych incydentów, chociaż spowodował utrudnienia w ruchu drogowym. Wielu kierowców wyrażało jednak zrozumienie dla postulatów rolników, dając im sygnały poparcia. To pokazuje, że problematyka rolnictwa i wyzwań, przed którymi stoją rolnicy, znajduje odzwierciedlenie i wsparcie w szerszej społeczności.
Protest w Krośnie i okolicach jest częścią większego ruchu, z podobnymi wydarzeniami odbywającymi się w około 260 miejscach w całej Polsce. Jest to wyraźny sygnał dla władz lokalnych, krajowych oraz instytucji europejskich, że rolnicy domagają się zmian, które uwzględnią ich trudną sytuację i pozwolą na dalsze, zrównoważone rozwijanie polskiego rolnictwa.
Rolnicy, stając przed urzędnikami i prezentując swoje postulaty, oczekują realnych działań, które przyniosą ulgę ich gospodarstwom i pozwolą na godne życie z pracy na roli.
~antypijak
11-02-2024 15:39 35 43
~stary dziad
11-02-2024 15:09 37 44
~Mieszczuch
11-02-2024 10:34 53 37
~Mieszczuch
11-02-2024 10:24 51 33
Niech sobie chłopi przypomną czasy, gdy kosili kosami a gnój wozili furmankami! Dzisiaj siedzą w klimatyzowanych kabinach wypasionych traktorów słuchając muzyki.
~przyszłość
11-02-2024 10:15 36 46
~obiektywny
11-02-2024 02:22 48 50
~dziadek
10-02-2024 20:31 46 52
~sirtolainen
10-02-2024 17:47 46 40
OTWÓŻCIE OCZY I ODPOWEDZCIE na pytanie gdzie była by dziś Polska gdyby nie tak opluwana przez wielu tzw pis-Polaków, jestem pewien obowiązywała by cyrylica.....
~xyz
10-02-2024 17:07 49 40
~do xyz
10-02-2024 13:43 55 53
~xyz
10-02-2024 11:26 51 43
Zanim zaczniesz namawiać do polexitu uświadom sobie, że dzięki UE w ogóle otworzyliśmy się i istniejemy na rynku zagranicznym. Gdyby nie ona, bylibyśmy dziś jak Białoruś. Decyzja, przez którą rolnicy protestują dotyczy całej UE. Fakt, jest to kiepska decyzja, ale nie mówmy, że biją tylko w nas. O elektryki się nie martw. Wyginą śmiercią naturalną z wielu powodów, ale bez rozwoju w UE szczytem naszych marzeń pewnie nie byłoby nowe auto (choćby elektryk), lecz naprawiona łada.
~aTokTO
10-02-2024 11:17 38 44
A te pelczary, subiki to co wam niby mają zrobić-pomóc, jak w czym, co:Oni to wam mogą zrobić to co im każą z wiejskiej, a na wiejską meldunek przyszedł z berlina przez brukselę !!
Plus cała władza znajduje się tak naprawdę w DAVOS a te nasze tuski,millery,kaczyńskie,morawieckie to takie "sołtysy" - co im każą zrobić na spotkaniu w Davos to ci to zrobią. Tyle i aż Tyle
~apis
10-02-2024 09:11 46 47
~przyszłość
09-02-2024 22:10 43 67
~przyszłość
09-02-2024 22:04 33 52
~przyszłość
09-02-2024 21:58 36 60
~Cooo
09-02-2024 21:36 36 42
~Gjk
09-02-2024 21:02 37 62
~krótko_i_na_temat
09-02-2024 20:45 34 55
~Aniol17
09-02-2024 20:15 51 48