Protest rolników na granicy polsko-słowackiej w Barwinku
26 lutego, 2024Wiadomości / Dukla
Po godzinie 10:00, rolnicy przystąpili do zorganizowanego protestu na przejściu granicznym w Barwinku. Protest odbywający się zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami z ubiegłego tygodnia, spowodował na dwie godziny całkowite zablokowanie ruchu pojazdów.
Protest w Barwinku jest już trzecią tego typu akcją w województwie podkarpackim, wcześniej zablokowane zostały przejścia w Medyce i Korczowej.
Protestujący rolnicy zablokowali przejście graniczne, kładąc brony i ustawiając barierki. Wkrótce po rozpoczęciu blokady, rolnicy przedstawili swoje postulaty. Wśród głównych żądań znajduje się odejście od polityki Zielonego Ładu oraz ograniczenie importu płodów rolnych, szczególnie z Ukrainy.
Protestujący podkreślają, że ich działania mają charakter pokojowy i nie są skierowane przeciwko Ukrainie, z którą solidaryzują się w jej walce o wolność i niepodległość. Jednocześnie zaznaczają, że muszą dbać o własne interesy, przyszłość, miejsca pracy i własne rodziny.
Na miejscu protestu pojawił się wicewojewoda podkarpacki, Wiesław Buż, który przyjął postulaty protestujących. Rolnicy zostali również odwiedzeni przez proboszcza parafii św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie, ks. Prałata Jana Bielca, który wspólnie z nimi odmówił modlitwę. Na miejscu zjawiły się również ekipy kilku stacji telewizyjnych, w tym ze Słowacji, aby relacjonować wydarzenie.
Dwie godziny po rozpoczęciu protestu, o godzinie 12:00, rolnicy rozpoczęli przepuszczanie pojazdów przez granicę. Samochody osobowe i busy są przepuszczane bez większych opóźnień, natomiast samochody ciężarowe mogą przejechać - jeden co godzinę do Polski i pięć z Polski w kierunku Słowacji.
Protest jest monitorowany przez obecnych na miejscu policjantów i strażaków. Potrwa do czwartku, 29 lutego, do godziny 19:00.
Zobacz zdjęcia.
Protestujący rolnicy zablokowali przejście graniczne, kładąc brony i ustawiając barierki. Wkrótce po rozpoczęciu blokady, rolnicy przedstawili swoje postulaty. Wśród głównych żądań znajduje się odejście od polityki Zielonego Ładu oraz ograniczenie importu płodów rolnych, szczególnie z Ukrainy.
Protestujący podkreślają, że ich działania mają charakter pokojowy i nie są skierowane przeciwko Ukrainie, z którą solidaryzują się w jej walce o wolność i niepodległość. Jednocześnie zaznaczają, że muszą dbać o własne interesy, przyszłość, miejsca pracy i własne rodziny.
Na miejscu protestu pojawił się wicewojewoda podkarpacki, Wiesław Buż, który przyjął postulaty protestujących. Rolnicy zostali również odwiedzeni przez proboszcza parafii św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie, ks. Prałata Jana Bielca, który wspólnie z nimi odmówił modlitwę. Na miejscu zjawiły się również ekipy kilku stacji telewizyjnych, w tym ze Słowacji, aby relacjonować wydarzenie.
Dwie godziny po rozpoczęciu protestu, o godzinie 12:00, rolnicy rozpoczęli przepuszczanie pojazdów przez granicę. Samochody osobowe i busy są przepuszczane bez większych opóźnień, natomiast samochody ciężarowe mogą przejechać - jeden co godzinę do Polski i pięć z Polski w kierunku Słowacji.
Protest jest monitorowany przez obecnych na miejscu policjantów i strażaków. Potrwa do czwartku, 29 lutego, do godziny 19:00.
Zobacz zdjęcia.
~stary dziad
28-02-2024 23:29 2 6
~BL
28-02-2024 12:06 14 2
~stary dziad
27-02-2024 21:32 5 15
~Noname
27-02-2024 16:03 11 2
~Kkk
27-02-2024 13:59 16 2
~Mietek
27-02-2024 11:25 12 1
~Korczyniak
27-02-2024 11:09 13 2
Tylko błoto i gó.. tzn. obornik na drogi nawożą i brud wszędzie na autach z tego.
W jednym mają rację: sprowadzane produkty muszą mieć atesty i badania, a te spoza UE także cła, akcyzy i podatki, większe niż te unijne.
~cedzak
27-02-2024 10:55 4 7
~gość
26-02-2024 20:46 5 13
~Anty lewak
26-02-2024 19:45 5 14