Limit prędkości w UE: +30 km/h może być drogie w skutkach

Parlament Europejski jest zdania, że limit prędkości, po którego przekroczeniu odbierane byłoby prawo jazdy, wynosić powinien maksymalnie +30 km/h. Dla porównania, w Polsce aktualnie obowiązuje +50 km/h. Europosłowie chcą jednak ujednolicić prawo we wszystkich krajach członkowskich.

Trwają prace nad ostateczną wersją pakietu bezpieczeństwa ruchu drogowego, jaki przedstawiony został w marcu 2023 przez Komisję Europejską. Wśród planowanych nowości znajduje się między innymi respektowanie decyzji o cofnięciu lub czasowym zawieszeniu prawa do prowadzenia pojazdów, przez wszystkie kraje wspólnoty.

Za sprawą ostatecznej wersji pakietu bezpieczeństwa, kierowca, który przekroczy prędkość o 30 km w terenie zabudowanym, miałby tracić prawo jazdy we wszystkich krajach członkowskich UE. Dotąd utrata uprawnień była wiążąca, w większości wyłącznie na terenie kraju, w którym wykroczenie zostało popełnione. W pozostałych państwach członkowskich nadal można było bez przeszkód prowadzić pojazdy. Kierowcy o zasięgu obowiązywania zakazu informowani mieliby być po upływie 7 dni od chwili kiedy wykroczenie zostało ujawnione.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie miałyby zacząć obowiązywać nowe przepisy. Parlament Europejski zatwierdził już pierwsze czytanie pakietu, jednak Rada Europejska nadal nie wypracowała stanowiska w sprawie. Wszystko wskazuje na to, że wspomniane zmiany nie zostaną wprowadzone przed eurowyborami, zaplanowanymi na lato. Prace nad ustawą przejmie nowo wybrany w czerwcu 2024 roku parlament.