"Rzymska Orgia" i wypchany jastrząb. Weekendowe "łowy" Straży Granicznej
04 lipca, 2024Podkarpacie
Ujawniony obraz
(fot. SG)
Straż Graniczna udaremniła przemyt cennych przedmiotów na granicy polsko-ukraińskiej.
W ostatnich dniach funkcjonariusze Straży Granicznej na przejściach granicznych w Korczowej i Medyce zapobiegli próbom nielegalnego wywozu z Polski wartościowych przedmiotów.
28 czerwca w Korczowej zatrzymano obraz, który może być dziełem Wilhelma Kotarbińskiego. 62-letni obywatel Ukrainy próbował wywieźć malowidło zatytułowane "Rzymska Orgia", datowane na przełom XIX i XX wieku. Wstępna wycena dzieła opiewa na kwotę 12 tysięcy euro.
- Mężczyzna twierdził, że obraz został zakupiony w fińskim domu aukcyjnym, jednak nie posiadał dokumentów potwierdzających prawo własności ani zezwolenia na wywóz - poinformował porucznik Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG.
Dwa dni później, 30 czerwca, na przejściu w Medyce funkcjonariusze odkryli w samochodzie 42-letniego Ukraińca wypchany okaz jastrzębia - gatunku objętego ochroną.
- Przewóz przez granicę okazów roślin i zwierząt należących do gatunków zagrożonych wyginięciem reguluje Konwencja Waszyngtońska CITES. Nielegalny przewóz takich okazów to przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - przypomniał porucznik Piotr Zakielarz.
W obu przypadkach wszczęto dalsze postępowania. Obraz zostanie poddany ekspertyzie w celu potwierdzenia autentyczności i wartości, natomiast sprawa wypchanych zwierząt została przekazana Służbie Celno-Skarbowej.
28 czerwca w Korczowej zatrzymano obraz, który może być dziełem Wilhelma Kotarbińskiego. 62-letni obywatel Ukrainy próbował wywieźć malowidło zatytułowane "Rzymska Orgia", datowane na przełom XIX i XX wieku. Wstępna wycena dzieła opiewa na kwotę 12 tysięcy euro.
- Mężczyzna twierdził, że obraz został zakupiony w fińskim domu aukcyjnym, jednak nie posiadał dokumentów potwierdzających prawo własności ani zezwolenia na wywóz - poinformował porucznik Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG.
Dwa dni później, 30 czerwca, na przejściu w Medyce funkcjonariusze odkryli w samochodzie 42-letniego Ukraińca wypchany okaz jastrzębia - gatunku objętego ochroną.
- Przewóz przez granicę okazów roślin i zwierząt należących do gatunków zagrożonych wyginięciem reguluje Konwencja Waszyngtońska CITES. Nielegalny przewóz takich okazów to przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - przypomniał porucznik Piotr Zakielarz.
W obu przypadkach wszczęto dalsze postępowania. Obraz zostanie poddany ekspertyzie w celu potwierdzenia autentyczności i wartości, natomiast sprawa wypchanych zwierząt została przekazana Służbie Celno-Skarbowej.
Źródło: BOSG
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!