W niedzielę 14 lipca wszyscy, którzy przybyli do Jedlicza przeżyli prawdziwą rockową ucztę podczas drugiego dnia imprezy Dni Jedlicza 2024. Tegoroczna edycja wydarzenia miała zdecydowanie rockowy charakter, a wisienką na torcie był występ legendarnego zespołu Chłopcy z Placu Broni.
Wieczór rozpoczął się od energetycznego koncertu zespołu Pudelsi, który już od prawie czterech dekad nieprzerwanie porusza serca fanów polskiego rocka. Grupa zaprezentowała na jedlickiej scenie swoje największe przeboje, rozgrzewając publiczność przed główną gwiazdą wieczoru.

Chłopcy z Placu Broni na Dni Jedlicza 2024

Następnie na scenę wkroczyli "Chłopcy z Placu Broni", zespół o bogatej historii sięgającej 1987 roku. Choć grupa zakończyła działalność w 2000 roku, została reaktywowana w 2015 roku, w 15. rocznicę śmierci swojego charyzmatycznego lidera, Bogdana Łyszkiewicza. Zespół, w składzie Janusz Iwański (śpiew), Paweł Król (gitara, śpiew), Robert Gliński (gitara, śpiew), Franz Dreadhunter (gitara basowa) i Wojciech Namaczyński (perkusja), zaprezentował publiczności swoje największe przeboje.

Chłopcy z Placu Broni na Dni Jedlicza 2024

Występ Chłopców z Placu Broni był nie tylko muzyczną podróżą w czasie, ale również hołdem dla twórczości Bogdana Łyszkiewicza, często nazywanego polskim Johnem Lennonem ze względu na charakterystyczny wygląd i inspiracje muzyką Beatlesów. Piosenki o miłości, pokoju, wolności i przyjaźni, które przed laty podbiły serca słuchaczy, nadal brzmiały świeżo i poruszająco.

Chłopcy z Placu Broni na Dni Jedlicza 2024

Dni Jedlicza 2024 zakończyły się sukcesem, dostarczając gościom niezapomnianych wrażeń. Organizatorzy postawili na rockowe brzmienia, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Od sobotniego występu Małgorzaty Ostrowskiej, przez koncert Pudelsów, aż po Chłopców z Placu Broni - każdy z artystów pokazał, że polski rock ma się świetnie i nadal potrafi przyciągać fanów w każdym wieku.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć:

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.