16 zastępów straży pożarnych z powiatów niżańskiego, stalowowolskiego, leżajskiego i rzeszowskiego gasiło pożar lasu i nieużytków w Rudniku nad Sanem niedaleko Niska.
W niedzielne popołudnie, tuż przed godziną 15:00, służby ratunkowe otrzymały alarmujące zgłoszenie o pożarze lasu i nieużytków w okolicach Rudnika nad Sanem, niedaleko Niska.

Na miejsce zdarzenia skierowano 16 zastępów straży pożarnej z czterech powiatów: niżańskiego, stalowowolskiego, leżajskiego i rzeszowskiego. Strażacy stanęli przed ogromnym wyzwaniem - ogień objął około 2 hektary lasu oraz ponad 20 hektarów nieużytków.

Ze względu na rozległość pożaru do akcji zaangażowany był samolot gaśniczy Dromader Lasy Państwowe oraz śmigłowiec Bieszczadzkiego Oddziału Straż Graniczna ze strażakami na pokładzie oraz zainstalowanym zbiornikiem na wodę Bambi Bucket.

Zrzuty wody z powietrza okazały się kluczowe dla opanowania sytuacji. Dzięki skoordynowanym działaniom służb naziemnych i lotniczych, udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia i opanować pożar.

Na szczęście, mimo rozległości pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane i będą przedmiotem dalszego dochodzenia.

~Problemu nie ma

17-08-2024 07:03 7 4

Dom za pół melona auto za 100 tysi odpady po koszeniu palone i to najlepiej na miedzy lub polu sąsiada .Są też tacy
Odpowiedz

~Żan Szman z Norwegii

16-08-2024 07:19 10 3

Niemalże codziennie wokół Krosna są spalane odpady które powinny być kompostowane lub wywożone a nie palone.Swad poranny i długotrwałe wdychanie nikomu nie przeszkadzają?
To są standardy europejskie.Brawo
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.