Co naprawdę dzieje się w naszych lasach?
05 września, 2024Wiadomości / Krosno
W obliczu najwyższego stopnia zagrożenia pożarowego w lasach Podkarpacia, leśnicy apelują o wzmożoną czujność i odpowiedzialne zachowanie podczas wizyt w lesie.
W związku z utrzymującym się najwyższym stopniem zagrożenia pożarowego w lasach, leśnicy apelują do wszystkich odwiedzających o zachowanie szczególnej ostrożności. Sytuacja jest bardzo poważna, zwłaszcza w północnej części Podkarpacia, gdzie obowiązuje III, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Rzeczywistość potwierdza obawy służb leśnych. W czwartek około godziny 15 w Nadleśnictwie Narol wybuchł pożar, który objął 30 arów poszycia leśnego. Do jego ugaszenia konieczna była interwencja czterech okolicznych jednostek ochotniczych straży pożarnych.
Od początku roku w lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie odnotowano już 22 pożary, które łącznie objęły powierzchnię prawie 14 hektarów. Największy z nich miał miejsce 31 marca w Nadleśnictwie Mielec, gdzie ogień strawił ponad 9 hektarów pokrywy gleby.
Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie, podkreśla powagę sytuacji.
- Blisko 70% wszystkich pożarów lasu powstaje przy wilgotności ściółki mniejszej niż 12%. Pożar lasu, przeważnie wywoływany jest przez ludzi, ale najbardziej zagraża trwałości natury. Zniszczeniu ulega wówczas całe bogactwo przyrodnicze, tak samo spalają się rośliny, zwierzęta, jak i grzyby, a las staje się nieproduktywny i mniej dostępny - mówi Edward Marszałek.
W obliczu tak wysokiego zagrożenia, leśnicy apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas pobytu w lesie. Pamiętajmy, że nawet niewielka iskra może doprowadzić do tragedii, niszcząc cenne ekosystemy i zagrażając życiu ludzi oraz zwierząt.
Rzeczywistość potwierdza obawy służb leśnych. W czwartek około godziny 15 w Nadleśnictwie Narol wybuchł pożar, który objął 30 arów poszycia leśnego. Do jego ugaszenia konieczna była interwencja czterech okolicznych jednostek ochotniczych straży pożarnych.
Od początku roku w lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie odnotowano już 22 pożary, które łącznie objęły powierzchnię prawie 14 hektarów. Największy z nich miał miejsce 31 marca w Nadleśnictwie Mielec, gdzie ogień strawił ponad 9 hektarów pokrywy gleby.
Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie, podkreśla powagę sytuacji.
- Blisko 70% wszystkich pożarów lasu powstaje przy wilgotności ściółki mniejszej niż 12%. Pożar lasu, przeważnie wywoływany jest przez ludzi, ale najbardziej zagraża trwałości natury. Zniszczeniu ulega wówczas całe bogactwo przyrodnicze, tak samo spalają się rośliny, zwierzęta, jak i grzyby, a las staje się nieproduktywny i mniej dostępny - mówi Edward Marszałek.
W obliczu tak wysokiego zagrożenia, leśnicy apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas pobytu w lesie. Pamiętajmy, że nawet niewielka iskra może doprowadzić do tragedii, niszcząc cenne ekosystemy i zagrażając życiu ludzi oraz zwierząt.
Źródło: RDLP w Krośnie
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!