Strażacki patron na nowym posterunku. Pomnik św. Floriana odsłonięty przy OSP Krosno-Polanka

Historia pomnika sięga ponad wieku wstecz. Do 2023 roku figura znajdowała się na prywatnym terenie przy skrzyżowaniu ulic Decowskiego i Baczyńskiego. Przez lata pełniła funkcję swoistego drogowskazu dla mieszkańców Polanki.

Druh Ireneusz Kus, przedstawił historię pomnika. - Nie są znane fakty, gdzie powstał pomnik, kto był wykonawcą, dlaczego został postawiony właśnie w tym miejscu obecnych ulic Decowskiego oraz Baczyńskiego. Był on swoistym drogowskazem. Lokalni mieszkańcy głęboko wierzyli, że będzie bronił ich od nieszczęść, stawiając go ponad 100 lat temu - podkreślił dh Ireneusz Kus. Dodał, że na starych mapach z 1851 roku w miejscu pomnika zaznaczony był krzyż. Prawdopodobnie w okresie międzywojennym lub po II wojnie światowej figura została przesunięta w głąb działki. Powodem mogła być rozbudowa skrzyżowania.

W 2023 roku podjęto decyzję o renowacji pomnika. - Zabiegi konserwacyjne pokoleń strażaków z Polanki swoimi środkami nie pozwalały w stu procentach zabezpieczyć wykonanego z piaskowca pomnika przed degradacją oraz prawdopodobnym upadkiem z wysokiej skarpety - wyjaśnił dh Ireneusz Kus.

Figura trafiła pod opiekę Muzeum Rzemiosła w Krośnie. Zakres prac obejmował oczyszczenie ze starych powłok malarskich, osuszanie piaskowca, rekonstrukcję zniszczonej twarzy oraz wykonanie brakujących detali i nowego fundamentu.

Dzisiejsza uroczystość rozpoczęła się od przywitania gości przez prezesa OSP Krosno-Polanka, druha Huberta Owsianego. W swoim przemówieniu podkreślił on znaczenie tego dnia.

- Dzisiejszy dzień to nie tylko akt upamiętnienia świętego Floriana, a także wyraz wdzięczności dla wszystkich strażaków, którzy codziennie podejmują walkę z żywiołami, ratując życie i mienie bliźnich - powiedział dh Hubert Owsiany.

Podczas uroczystości wyróżniono druhów, którzy brali udział w gaszeniu pożaru marketu budowlanego Merkury Market w Krośnie. Pożar ten wybuchł 10 lipca.

Druh Ireneusz Kus przedstawił również historię świętego Floriana. Św Florian to rzymski oficer, męczennik chrześcijański, święty katolicki. Urodził się ok. 250 roku w Ceti. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci. 4 maja 304 poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns w miejscowości Lauriacum (obecnie Lorch). Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich według reguły św. Augustyna. W roku 1184 biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa. Przypisywano mu obok funkcji wojskowych dowodzenie oddziałem gaśniczym. Według legendy, ocalił płonącą wioskę jednym wiadrem wody.

Symbolicznego odsłonięcia pomnika dokonali: wiceprezydent miasta Krosna - Grzegorz Rachwał, druh prezes OSP Krosno-Polanka Hubert Owsiany oraz radny miasta Krosna Sławomir Bęben. Moment ten uświetniła strażacka syrena. Poświęcenia pomnika dokonał ks. proboszcz Mirosław Grendus z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Krośnie-Polance. Towarzyszył mu emerytowany proboszcz, ks. Jan Kutyna.

Uroczystość zgromadziła licznych gości, którzy dzielili się swoimi refleksjami na temat znaczenia tego wydarzenia. Mł. bryg. Janusz Litwin, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie, z entuzjazmem odniósł się do nowego miejsca pomnika.

- Wspaniała inicjatywa. To święty Florian zawsze nas, strażaków i Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej ma w opiece - powiedział mł. bryg. Janusz Litwin. Podkreślił też symboliczne znaczenie lokalizacji pomnika. - Wyjeżdżając z boksów garażowych do działań ratowniczo-gaśniczych, patrząc w lewo, zawsze święty Florian będzie was prowadził.

Grzegorz Rachwał, zastępca prezydenta Miasta Krosna, zwrócił uwagę na poczucie bezpieczeństwa, jakie dają mieszkańcom strażacy. - Bycie między wami oznacza po prostu dla nas, ludzi, mieszkańców Krosna, to, że czujemy się bezpiecznie - powiedział Grzegorz Rachwał.

Radny Wojciech Byczyński skierował słowa wdzięczności do strażaków, doceniając ich wszechstronną pomoc. - Chciałem wam z tego miejsca serdecznie podziękować za to, że na co dzień w ramach pracy w Ochotniczej Straży Pożarnej pomagacie nam wszystkim, mieszkańcom miasta Krosna, nie tylko przy pożarach, przy powodziach, lecz przy różnych innych sytuacjach - stwierdził Wojciech Byczyński.

Radny Sławomir Bęben podzielił się osobistymi wspomnieniami, podkreślając głębokie zakorzenienie straży pożarnej w lokalnej społeczności. - Myślę, że ten pomnik ma właśnie to miejsce, gdzie tutaj zawsze powinien mieć - powiedział. Dodał też, nawiązując do historii miejsca. - Ta szkoła jest świadectwem naszej trwałości, tą szkołę budował mój dziadziu, Dom Ludowy też, w budowie kościoła również pomagał.

Uroczystość była nie tylko okazją do odsłonięcia pomnika, ale także momentem refleksji nad służbą strażaków i ich rolą w społeczności. Nowe miejsce figury świętego Floriana - będąca świadkiem historii Polanki - przy remizie OSP Krosno-Polanka symbolizuje ciągłość tradycji i nieustanną gotowość strażaków do niesienia pomocy.