Podwyżka cen za śmieci w Krośnie: nie 20, a 10 procent
05 grudnia, 2024Wiadomości / Krosno
![Podwyżka cen za śmieci w Krośnie: nie 20, a 10 procent Podwyżka cen za śmieci w Krośnie: nie 20, a 10 procent](https://www.terazkrosno.pl/images/rrrcontent/images/larges/podwyzka-cen-za-smieci-w-krosnie-nie-20-a-10-procent_26819_3QBoXE.jpg)
Od 2025 roku mieszkańcy Krosna będą płacić więcej za śmieci, jednak mniej niż zaplanowano w pierwotnej wersji. Radni Miasta Krosna w tej sprawie nie byli jednomyślni.
Na ostatniej sesji (29 listopada) radni Rady Miasta Krosna zajmowali się projektem uchwały dotyczącym podwyżki stawki za odbiór śmieci od 1 stycznia 2025 roku. Prezydent Piotr Przytocki zaproponował wzrost z 30 złotych (stawka obowiązuje od 1 lipca 2022 roku) do 36 złotych.
W uzasadnieniu zwrócano uwagę między innymi na fakt, że system gospodarowania odpadami jest w głównej mierze oparty na pracy ludzi, stąd czynnikiem, który wpływa na koszty jego funkcjonowania, jest miedzy innymi znaczący wzrost płacy minimalnej w trakcie ostatnich kilku lat. Zwiększająca się płaca minimalna wymusza na pracodawcach adekwatne podwyżki płac dla pozostałych pracowników, co niewątpliwie generuje dodatkowe koszty w przedsiębiorstwach świadczących usługi odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów.
- Dla przykładu, w miastach o podobnych uwarunkowaniach, już obecnie stawki wynoszą odpowiednio: Sanok 37 zł, Jasło 35 zł. Z pozyskanych informacji wynika, że również gminy powiatu krośnieńskiego rozważają w najbliższym czasie podwyższyć opłaty dla mieszkańców o około 20 %. Dla przykładu na terenie gminy Jedlicze od 1 stycznia 2025 r. stawka opłaty wzrośnie o 22,73 %, z obecnych 22 zł do 27 zł. Podwyższenie opłat planują również gminy z najbliższego otoczenia miasta Krosna - Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne, gdzie obecnie obowiązują stosunkowo wysokie stawki w wysokości 28 zł - czytamy w projekcie uchwały.
Zgodnie z przedstawioną kalkulacją, w przypadku stawki 36 zł miesięcznie od mieszkańca, gdy odpady są zbierane w sposób selektywny, dochody pokryją planowane w tym zakresie wydatki w 2025 r. W przypadku utrzymania 30 zł różnica pomiędzy dochodami, a planowanymi wydatkami wyniesie szacunkowo około 2,7 mln zł.
W trakcie piątkowych obrad, Sławomir Bęben, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Samorządu i Ochrony Środowiska poinformował, że opinia komisji do projektu uchwały jest pozytywna (1 głos "za" i 5 wstrzymujących się), ale do stawki 33 zł od jednego mieszkańca zaproponowanej przez komisję, a nie jak było pierwotnie 36 zł.
- 36 zł nie zostało zaakceptowane na naszej komisji.Trzeba pamiętać, że przy 33 zł będzie występował niedobór, który trzeba będzie pokryć z budżetu miasta, z innych zadań. Obecnie zezwala nam na to prawo. Wcześniej takiej opcji nie było - tłumaczył radny Sławomir Bęben.
Prezydent Krosna Piotr Przytocki dodał, że kwota 33 zł jest przejściowa.
- Nie chcemy uderzenia dwudziestoprocentowego w mieszkańców Krosna, bo wiadomo co jest na początku roku. Z czasem będziemy dążyli do podnoszenia tej opłaty. Chcemy też więcej energii przeznaczyć na kontrole w blokach na osiedlach, gdzie jest nieszczelny system. Same władze spółdzielni mieszkaniowej przekazują, że nie mają pełnych płatności choćby za śmieci - podkreślił Piotr Przytocki.
Prezydent zapowiedział, że nawet jeszcze przed świętami, w uzgodnieniu ze spółdzielnią mieszkaniową, mogą być przeprowadzone kontrole, żeby wszyscy wiedzieli, że w tym temacie "nie ma lekko".
- Będziemy sprawdzać i weryfikować, czy deklaracje śmieciowe są prawidłowo wypełnione, czy zamieszkuje tyle osób, ile jest w deklaracji. Spodziewam się, że skala "odzysku" obywateli do systemu nie będzie 90 rocznie, tylko znacznie więcej. Obecnie w systemie brakuje nam kilka tysięcy osób. - dodał prezydent Krosna.
Skarbnik miasta Marcin Połomski poinformował, że w przypadku 33 zł, niedobór wyniesie około 1,5 mln zł.
- Pieniądze, których zabraknie w systemie, trzeba będzie zabrać z innych zadań. Mieszkańcy muszą wiedzieć, że tak, czy inaczej oni za to zapłacą, gdyż system po prostu musi się zamknąć finansowo - zaznaczył radny Marcin Niepokój, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej RM Krosna.
Ostatecznie za przyjęciem uchwały (33 zł od mieszkańca za odpady segregowane i 132 zł w przypadku zadeklarowanego braku segregacji) zagłosowało 11 radnych, czterech było "przeciw", a pięciu wstrzymało się od głosu.
Warto pamiętać, zmiana stawki nie będzie powodowała konieczności składania nowej deklaracji przez właściciela nieruchomości. W przypadku uchwalenia nowej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi prezydent Krosna zawiadamia właścicieli nieruchomości o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, wyliczonej jako iloczyn nowej stawki opłaty i danych podanych w deklaracji. Właściciel nieruchomości zobowiązany będzie wówczas do uiszczania opłaty, stosując wysokość opłaty podaną w zawiadomieniu.
W uzasadnieniu zwrócano uwagę między innymi na fakt, że system gospodarowania odpadami jest w głównej mierze oparty na pracy ludzi, stąd czynnikiem, który wpływa na koszty jego funkcjonowania, jest miedzy innymi znaczący wzrost płacy minimalnej w trakcie ostatnich kilku lat. Zwiększająca się płaca minimalna wymusza na pracodawcach adekwatne podwyżki płac dla pozostałych pracowników, co niewątpliwie generuje dodatkowe koszty w przedsiębiorstwach świadczących usługi odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów.
- Dla przykładu, w miastach o podobnych uwarunkowaniach, już obecnie stawki wynoszą odpowiednio: Sanok 37 zł, Jasło 35 zł. Z pozyskanych informacji wynika, że również gminy powiatu krośnieńskiego rozważają w najbliższym czasie podwyższyć opłaty dla mieszkańców o około 20 %. Dla przykładu na terenie gminy Jedlicze od 1 stycznia 2025 r. stawka opłaty wzrośnie o 22,73 %, z obecnych 22 zł do 27 zł. Podwyższenie opłat planują również gminy z najbliższego otoczenia miasta Krosna - Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne, gdzie obecnie obowiązują stosunkowo wysokie stawki w wysokości 28 zł - czytamy w projekcie uchwały.
Zgodnie z przedstawioną kalkulacją, w przypadku stawki 36 zł miesięcznie od mieszkańca, gdy odpady są zbierane w sposób selektywny, dochody pokryją planowane w tym zakresie wydatki w 2025 r. W przypadku utrzymania 30 zł różnica pomiędzy dochodami, a planowanymi wydatkami wyniesie szacunkowo około 2,7 mln zł.
W trakcie piątkowych obrad, Sławomir Bęben, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Samorządu i Ochrony Środowiska poinformował, że opinia komisji do projektu uchwały jest pozytywna (1 głos "za" i 5 wstrzymujących się), ale do stawki 33 zł od jednego mieszkańca zaproponowanej przez komisję, a nie jak było pierwotnie 36 zł.
- 36 zł nie zostało zaakceptowane na naszej komisji.Trzeba pamiętać, że przy 33 zł będzie występował niedobór, który trzeba będzie pokryć z budżetu miasta, z innych zadań. Obecnie zezwala nam na to prawo. Wcześniej takiej opcji nie było - tłumaczył radny Sławomir Bęben.
Prezydent Krosna Piotr Przytocki dodał, że kwota 33 zł jest przejściowa.
- Nie chcemy uderzenia dwudziestoprocentowego w mieszkańców Krosna, bo wiadomo co jest na początku roku. Z czasem będziemy dążyli do podnoszenia tej opłaty. Chcemy też więcej energii przeznaczyć na kontrole w blokach na osiedlach, gdzie jest nieszczelny system. Same władze spółdzielni mieszkaniowej przekazują, że nie mają pełnych płatności choćby za śmieci - podkreślił Piotr Przytocki.
Prezydent zapowiedział, że nawet jeszcze przed świętami, w uzgodnieniu ze spółdzielnią mieszkaniową, mogą być przeprowadzone kontrole, żeby wszyscy wiedzieli, że w tym temacie "nie ma lekko".
- Będziemy sprawdzać i weryfikować, czy deklaracje śmieciowe są prawidłowo wypełnione, czy zamieszkuje tyle osób, ile jest w deklaracji. Spodziewam się, że skala "odzysku" obywateli do systemu nie będzie 90 rocznie, tylko znacznie więcej. Obecnie w systemie brakuje nam kilka tysięcy osób. - dodał prezydent Krosna.
Skarbnik miasta Marcin Połomski poinformował, że w przypadku 33 zł, niedobór wyniesie około 1,5 mln zł.
- Pieniądze, których zabraknie w systemie, trzeba będzie zabrać z innych zadań. Mieszkańcy muszą wiedzieć, że tak, czy inaczej oni za to zapłacą, gdyż system po prostu musi się zamknąć finansowo - zaznaczył radny Marcin Niepokój, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej RM Krosna.
Ostatecznie za przyjęciem uchwały (33 zł od mieszkańca za odpady segregowane i 132 zł w przypadku zadeklarowanego braku segregacji) zagłosowało 11 radnych, czterech było "przeciw", a pięciu wstrzymało się od głosu.
Warto pamiętać, zmiana stawki nie będzie powodowała konieczności składania nowej deklaracji przez właściciela nieruchomości. W przypadku uchwalenia nowej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi prezydent Krosna zawiadamia właścicieli nieruchomości o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, wyliczonej jako iloczyn nowej stawki opłaty i danych podanych w deklaracji. Właściciel nieruchomości zobowiązany będzie wówczas do uiszczania opłaty, stosując wysokość opłaty podaną w zawiadomieniu.
Autor: /AJ/
~Darmozjadów i nierobów banda
10-12-2024 14:14 2 3
~MaxGolonko
09-12-2024 13:27 1 5
~Nikos866
06-12-2024 23:01 2 8
~Zdebu
06-12-2024 00:23 2 11
~logik
05-12-2024 19:20 2 10
~Coo
05-12-2024 16:17 1 6
Oczywiście za odbiór i ewentualną segregację będziemy płacić.