Jechali zdecydowanie za szybko
08 stycznia, 2025Podkarpacie
(fot. KWP Rzeszów)
Nadmierna prędkość oraz jej niedostosowanie do warunków ruchu, to wciąż najczęstsze przyczyny zdarzeń drogowych. Należy pamiętać, aby na drodze zawsze zachowywać się odpowiedzialnie i przestrzegać określonych limitów prędkości. Podczas minionego weekendu, policjanci ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, zatrzymali dwóch kierujących bmw.
Podczas minionego weekendu policjanci ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, przerwali brawurową jazdę dwóm kierowcom. Każdy z nich znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.
W niedzielę około godz. 19:30, w Pełkiniach, w powiecie jarosławskim, zwrócili uwagę na bmw, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał o 64 km/h za szybko. Dodatkowo 24-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego nie zastosował się do znaku P-4 - "linia podwójna ciągła", a bmw, którym kierował, nie było sprawne technicznie.
Za popełnione wykroczenia 24-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 2300 tys. zł i 19 punktów karnych.
W sobotę po godz.17, na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Cieszacin Wielki, funkcjonariusze sprawdzili prędkości bmw. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 140 km/h miał na liczniku 221 km/h. Ponadto, w trakcie jazdy, mieszkaniec powiatu jarosławskiego korzystał ze świateł drogowych niezgodnie z przepisami oraz nie posiadał obowiązkowego wyposażenia pojazdu.
Za przekroczenie prędkości o 81 km/h, kierujący został ukarany mandatem w wysokości 5250 zł i 19 punktów karnych.
W niedzielę około godz. 19:30, w Pełkiniach, w powiecie jarosławskim, zwrócili uwagę na bmw, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał o 64 km/h za szybko. Dodatkowo 24-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego nie zastosował się do znaku P-4 - "linia podwójna ciągła", a bmw, którym kierował, nie było sprawne technicznie.
Za popełnione wykroczenia 24-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 2300 tys. zł i 19 punktów karnych.
W sobotę po godz.17, na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Cieszacin Wielki, funkcjonariusze sprawdzili prędkości bmw. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 140 km/h miał na liczniku 221 km/h. Ponadto, w trakcie jazdy, mieszkaniec powiatu jarosławskiego korzystał ze świateł drogowych niezgodnie z przepisami oraz nie posiadał obowiązkowego wyposażenia pojazdu.
Za przekroczenie prędkości o 81 km/h, kierujący został ukarany mandatem w wysokości 5250 zł i 19 punktów karnych.
Źródło: KWP Rzeszów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!