Funkcjonariusze krośnieńskiej policji uratowali przywiązanego łańcuchem do drzewa psa w miejscowości Kombornia.
W sobotę po godz. 12, oficer dyżurny krośnieńskiej policji otrzymał informację o porzuconym psie w miejscowości Kombornia. Zwierzę znajdowało się kilkaset metrów od zabudowań, przy leśnym potoku.

Aby do niego dotrzeć, funkcjonariusze pieszo przedzierali się przez ponad półmetrowe zaspy śniegu. Kiedy dotarli we wskazane miejsce, odnaleźli wycieńczonego czworonoga. Zwierzę było wychłodzone i głodne. Policjanci oswobodzili psa oplątanego łańcuchem wokół drzewa i nakarmili go. Dzięki skutecznej interwencji mundurowych, pies został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej, skąd trafi do schroniska.

W związku z utrzymującymi się niskimi temperaturami powietrza osoba, która zostawiła zwierzaka w lesie, skazała go na pewną śmierć. Funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

~cynik

10-01-2019 20:01 9 69

Biedna psina nie powie jak naprawdę było? Bo właściciel nie nauczył go mówić. (((-;
Odpowiedz

~mn

10-01-2019 09:58 8 79

Kubeł zimnej wody na głowę tym co tak chętnie chcą mordować sprawcę. Pies sam się zaplątał o drzewo zerwawszy się z łańcucha z powodu huku fajerwerków być może puszczanych przez Barta Agę mnie i innych.
Dodatkowo materiał jest nierzetelny. to nie policja uratowała psa tylko dobry człowiek który go znalazł, nakarmił i poinformował odpowiednie służby.
Odpowiedz

~Berneński pies pasterski

09-01-2019 16:36 7 67

Czy pies został przesłuchany w charakterze świadka czy pokrzywdzonego?
Odpowiedz

~Aga

09-01-2019 12:35 9 48

Tego skurw ustna co tak zrobił psu ,do worka kamień na szyję i do rzeki z ch***...
Odpowiedz

~Bart

09-01-2019 08:09 6 62

Powinni właściciela przywiązać na tym mrozie, takich h*** n*** i karać
Odpowiedz

~cynik

08-01-2019 19:53 6 73

Zastanawiam się czym ten biedny pies zasłużył, że pan tak go potraktował. Ludzie są potworni!!! Jeśli właściciel jest miejscowy, to pies na pewno zaprowadziłby policję do miejsca gdzie przebywał.
Odpowiedz

~GS

08-01-2019 19:02 9 81

Może to po pięknych sztucznych ogniach, petardach pies uciekał razem z łańcuchem i zaplątał się , nie mógł wrócić sam do domu?.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.