W środę po południu policjanci z Posterunku Policji w Czudcu pomogli kierowcy peugeota, który utknął na przejeździe kolejowym. 39-letni mieszkaniec Krosna zignorował sygnalizator znajdujący się przed torowiskiem. Funkcjonariusze umożliwili mu wydostanie się z przejazdu, zanim nadjechał pociąg.
Tuż po godz. 13, podczas patrolowania Babicy, policjanci zauważyli samochód stojący na przejeździe kolejowym na drodze krajowej nr 19. Przejazd ten jest zamykany zdalnie, co oznacza, że jest tam sygnalizacja świetlna i dźwiękowa wraz z zaporami, nie ma natomiast dyżurującego dróżnika. Sygnalizacja ta była sprawna.

Peugeot z trzema osobami w środku stał pomiędzy zaporami, jedna z zapór opierała się o dach pojazdu. Kierowca wjechał na przejazd w chwili opuszczania się rogatek i nie zdążył go bezpiecznie opuścić. W samochodzie, oprócz kierowcy, była także jego żona i kilkuletnie dziecko. Policjanci podnieśli rogatkę zanim nadjechał pociąg i umożliwili wyjazd auta. Na tym jednak spotkanie krośnianina z policją się nie skończyło – został on ukarany mandatem za niezastosowanie się do sygnalizacji oraz wjazd na przejazd w sytuacji, kiedy jest to zabronione.

~In vino veritas

10-10-2019 20:16 13 129

Tylko dwie rzeczy nie mają końca: wszechświat i głupota ludzka i Prawo jazdy powinny mu zatrzymać za rażące naruszenie przepisów rd i narażenie 3 osób !!!! " co by wiedzioł, że jak dzwoni i mrugo cerwone to nie wolno jechać na tory - tak godo barz stary baca spode samiuśkich Tater i mo racyjo !!! "
Odpowiedz

~Kris

10-10-2019 19:46 13 161

Jakim trzeba być bezmyślnym człowiek narażając życie najniższych i swoje powinni mu zabrać prawo jazdy i przymusowe przeszkolenie i mandat 20 tys to i tak mała cena bo nie ma ceny na życie ludzkie
Odpowiedz

~Hiobowski

10-10-2019 12:13 17 177

Powinni mu zatrzymać prawo jazdy za rażące naruszenie Prawa o Ruchu Drogowym. Następnie wysłać do kościoła, żeby podziękował opatrzności za uratowanie życia.
Odpowiedz

~mers

10-10-2019 12:10 15 141

I prawidłowo, powinien jeszcze dostać po d...e. Ja na tym przejeździe zatrzymałem się w chwili, gdy zaczęło migać czerwone światło, a zapory były jeszcze podniesione, to do chwili opuszczenia zapór ominęło mnie trzy pojazdy. Ostatni ledwo zdążył tuż pod zaporą. Z rozumem u nich nie było najlepiej.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.