Submisja drewna Krosno 2020
20 lutego, 2020Wiadomości / Krosno
Ponad 16 tys. zł za kłodę renesansowego jaworu zapłacił odbiorca ze Słowacji podczas XXI submisji drewna zorganizowanej we wtorek, 18 lutego przez RDLP w Krośnie.
Submisję drewna rozstrzygnięto tradycyjnie już w siedzibie Nadleśnictwa Brzozów. Na składach submisyjnych w Oleszycach i Załużu w tym roku wystawiono 1572 m3 wyselekcjonowanego drewna najwyższej jakości, w tym: dębu - 1070 m3, jaworu - 167 m3, jesionu - 93 m3 i buka - 106 m3 oraz drobne ilości klonu, olszy czarnej i wiązu.
- Oferty złożyło 19 firm z Polski, Słowacji, Czech i Włoch. Zakupiły łącznie prawie 1572 metry sześcienne. Tylko jedna kłoda nie znalazła nabywcy - poinformował Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.
Średnia cena osiągnięta w odniesieniu do wszystkich gatunków wyniosła 2106 złotych za metr sześcienny, przy czym najwyższą średnią osiągnęła dębina - 2467 zł.
Najwyższa cena jednostkowa wyniosła 16 150 zł za metr sześcienny. Zaoferowano ją za kłodę rezonansowego jaworu z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Zakupiła ją firma ze Słowacji. Najwięcej, bo prawie 40% procent drewna trafiło do firmy drzewnej na Podkarpaciu.
- Cieszy fakt, że zdecydowaną większość surowca nabyły polskie firmy, co dobrze świadczy o ich kondycji i rosnącej pozycji na rynku. Mamy też prawo do satysfakcji z tego powodu, że drewno sprzedane na submisji nie trafi do pieca czy na podkłady kolejowe, ale w postaci cennych wyrobów będzie służyć ludziom całe dziesięciolecia, a w instrumentach muzycznych przetrwać może nawet setki lat - powiedziała Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie.
- Oferty złożyło 19 firm z Polski, Słowacji, Czech i Włoch. Zakupiły łącznie prawie 1572 metry sześcienne. Tylko jedna kłoda nie znalazła nabywcy - poinformował Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.
Średnia cena osiągnięta w odniesieniu do wszystkich gatunków wyniosła 2106 złotych za metr sześcienny, przy czym najwyższą średnią osiągnęła dębina - 2467 zł.
Najwyższa cena jednostkowa wyniosła 16 150 zł za metr sześcienny. Zaoferowano ją za kłodę rezonansowego jaworu z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Zakupiła ją firma ze Słowacji. Najwięcej, bo prawie 40% procent drewna trafiło do firmy drzewnej na Podkarpaciu.
- Cieszy fakt, że zdecydowaną większość surowca nabyły polskie firmy, co dobrze świadczy o ich kondycji i rosnącej pozycji na rynku. Mamy też prawo do satysfakcji z tego powodu, że drewno sprzedane na submisji nie trafi do pieca czy na podkłady kolejowe, ale w postaci cennych wyrobów będzie służyć ludziom całe dziesięciolecia, a w instrumentach muzycznych przetrwać może nawet setki lat - powiedziała Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie.
Autor: /AJ/
~Kornik
23-02-2020 20:23 26 62