Krosno. Umorzone śledztwo po tragedii na drodze
04 maja, 2020Wiadomości / Na sygnale / Krosno
Mieszkaniec gminy Chorkówka, który spowodował wypadek na skrzyżowaniu ulic Podkarpacka, Składowa, Czajkowskiego w Krośnie, w którym sam zginął, był pijany.
Prokuratura Rejonowa w Krośnie nadzorowała śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło 20 stycznia przed godziną 22 na krośnieńskiej "obwodnicy" na drodze krajowej nr 28. Łukasz Ś. z gminy Chorkówka jechał audi q5 ul. Podkarpacką w kierunku Sanoka.
- Na skrzyżowaniu z ulicami Składową i Czajkowskiego nie zachował ostrożności, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym citroenem - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Citroenem kierował Mateusz C. z powiatu strzyżowskiego. Obydwaj kierowcy z ciężkimi obrażeniami ciała trafili do krośnieńskiego szpitala. Życia Łukasza Ś. nie udało się uratować. Zmarł podczas prowadzonej reanimacji. Od obydwu kierujących pobrana została krew do badan na zawartość alkoholu. Okazało się, że Mateusz C. był trzeźwy, a Łukasz Ś. kompletnie pijany. Miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Sprawca przekroczył też znacznie dopuszczalną prędkość. Na ul. Podkarpackiej, w miejscu, gdzie doszło do wypadku, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
- Biegły na podstawie analizy odczytanych parametrów ruchu zapisanych w sterowniku poduszek gazowych ustalił, że audi q5 bezpośrednio przed zdarzeniem poruszało się z prędkością 121 km/h, a w chwili zderzenia 116 km/h - mówi prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Zdaniem biegłego bezpośrednią przyczyną wypadku było niezastosowanie się kierowcy audi q5 do sygnalizacji świetlnej i wjechanie z nadmierną prędkością na skrzyżowanie co skutkowało zderzeniem się pojazdów.
W związku ze śmiercią sprawcy wypadku śledztwo zostało umorzone.
Zdjęcia z miejsca tragicznego wypadku:
- Na skrzyżowaniu z ulicami Składową i Czajkowskiego nie zachował ostrożności, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym citroenem - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Citroenem kierował Mateusz C. z powiatu strzyżowskiego. Obydwaj kierowcy z ciężkimi obrażeniami ciała trafili do krośnieńskiego szpitala. Życia Łukasza Ś. nie udało się uratować. Zmarł podczas prowadzonej reanimacji. Od obydwu kierujących pobrana została krew do badan na zawartość alkoholu. Okazało się, że Mateusz C. był trzeźwy, a Łukasz Ś. kompletnie pijany. Miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Sprawca przekroczył też znacznie dopuszczalną prędkość. Na ul. Podkarpackiej, w miejscu, gdzie doszło do wypadku, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
- Biegły na podstawie analizy odczytanych parametrów ruchu zapisanych w sterowniku poduszek gazowych ustalił, że audi q5 bezpośrednio przed zdarzeniem poruszało się z prędkością 121 km/h, a w chwili zderzenia 116 km/h - mówi prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Zdaniem biegłego bezpośrednią przyczyną wypadku było niezastosowanie się kierowcy audi q5 do sygnalizacji świetlnej i wjechanie z nadmierną prędkością na skrzyżowanie co skutkowało zderzeniem się pojazdów.
W związku ze śmiercią sprawcy wypadku śledztwo zostało umorzone.
Zdjęcia z miejsca tragicznego wypadku:
Autor: /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!