Kierowca uciekający przed policyjnym pościgiem był pijany
11 września, 2020Wiadomości / Krosno
Prokuratura Rejonowa w Krośnie otrzymała wyniki badań stanu trzeźwości 35-letniego mieszkańca Krosna. Kierowca, który przez ponad 20 kilometrów uciekał policjantom ma postawione dwa nowe zarzuty.
Prokuratura Rejonowa w Krośnie najpierw postawiła 35-letniemu mężczyźnie dwa zarzuty. Pierwszy z nich to niezatrzymanie się do kontroli drogowej 10 sierpnia br., za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Drugi zarzut to posiadanie środków odurzających. Policjanci podczas przeszukania miejsca zamieszkania 35-letniego mieszkańca Krosna znaleźli amfetaminę.
- Prokuratura otrzymała również wyniki badań krwi na zawartość alkoholu, która została mu pobrana po zatrzymaniu w nocy z 10 na 11 sierpnia. Okazało się, że mieszkaniec Krosna miał 1,88 promila alkoholu w organizmie. Dlatego też został mu postawiony kolejny zarzut, czyli kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - poinformowała prokurator rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.
Prokuratura zdecydowała się również na postawienie czwartego zarzutu.
- Podczas pościgu, w Rymanowie-Zdroju, dopuścił się umyślnego uszkodzenia policyjnego radiowozu volkswagen - dodała prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Wartość uszkodzeń oszacowano na około 20 tys. zł.
W trakcie przesłuchania w prokuraturze, mężczyzna przyznał się do dwóch pierwszych zarzutów, czyli niezatrzymania się do kontroli oraz do posiadania narkotyków. Nie przyznał się natomiast do uszkodzenia radiowozu policyjnego oraz do kierowania w stanie nietrzeźwości.
Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badan krwi pod kątem obecności w organizmie środków odurzających.
Mężczyzna ma obecnie dozór policji z obowiązkiem trzykrotnego stawiania się w ciągu tygodnia do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie, ma również zakaz opuszczania kraju zastosowano również poręczenie majątkowe.
O mrożących krew w żyłach wydarzeniach w nocy z 10 na 11 sierpnia 2020 r. pisaliśmy tutaj: Zarzuty dla 34-letniego pirata drogowego z Krosna.
- Prokuratura otrzymała również wyniki badań krwi na zawartość alkoholu, która została mu pobrana po zatrzymaniu w nocy z 10 na 11 sierpnia. Okazało się, że mieszkaniec Krosna miał 1,88 promila alkoholu w organizmie. Dlatego też został mu postawiony kolejny zarzut, czyli kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - poinformowała prokurator rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.
Prokuratura zdecydowała się również na postawienie czwartego zarzutu.
- Podczas pościgu, w Rymanowie-Zdroju, dopuścił się umyślnego uszkodzenia policyjnego radiowozu volkswagen - dodała prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Wartość uszkodzeń oszacowano na około 20 tys. zł.
W trakcie przesłuchania w prokuraturze, mężczyzna przyznał się do dwóch pierwszych zarzutów, czyli niezatrzymania się do kontroli oraz do posiadania narkotyków. Nie przyznał się natomiast do uszkodzenia radiowozu policyjnego oraz do kierowania w stanie nietrzeźwości.
Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badan krwi pod kątem obecności w organizmie środków odurzających.
Mężczyzna ma obecnie dozór policji z obowiązkiem trzykrotnego stawiania się w ciągu tygodnia do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie, ma również zakaz opuszczania kraju zastosowano również poręczenie majątkowe.
O mrożących krew w żyłach wydarzeniach w nocy z 10 na 11 sierpnia 2020 r. pisaliśmy tutaj: Zarzuty dla 34-letniego pirata drogowego z Krosna.
Autor: Andrzej Józefczyk
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!