Głuszce już "czują" wiosnę

Wprawdzie zima w przyrodzie jest czasem odpoczynku dla wielu gatunków, stąd i głuszce starają się nie tracić energii i są mniej aktywne niż zwykle. Jednak w lutym dochodzi do prób walk między kogutami o zajmowane terytorium, ustala się także hierarchia socjalna. Aktywność godową w naturze głuszce wykazują na przełomie marca i kwietnia, ale w leżajskim ośrodku tokowanie można usłyszeć o miesiąc wcześniej.

By uniknąć przedwczesnych walk kogutów, są one przetrzymywane w oddzielnych boksach. Pomiędzy nimi znajdują się tylko niewielkie okrągłe przejścia, którymi przechodzić mogą jedynie kury z racji swoich mniejszych rozmiarów. Tym samym to głuszki wybierają sobie samca, z którym będą mieć potomstwo.

W 2021 roku wyhodowano 60 ptaków, które następnie trafiły na wolność. W Polsce na wolności żyje obecnie kilkaset osobników tego gatunku.

- W tej chwili w hodowli przebywa 21 kur i 11 kogutów, stanowiących stado podstawowe. W tym roku planujemy wyhodowanie i przysposobienie do wypuszczenia na wolność kolejnych kilkudziesięciu głuszców - mówi Anna Bukowska, kierująca ośrodkiem w Leżajsku.

W ciągu ostatnich kilku lat w ośrodku w Zerwance wybudowano m.in. nowe boksy, nową odchowalnię dla piskląt, zmodernizowano i unowocześniono ujęcie wody, a w 2019 roku ukończono budowę obiektu, który zapewnia sterylne przygotowanie pokarmów, a także możliwość obsługi hodowli przez całą dobę w okresie lęgów.

- Ośrodek pełni także rolę edukacyjną. Toki głuszców są jednym z najciekawszych spektakli w naturze, dlatego przez lustra weneckie w sali edukacyjnej można obserwować te ptaki na wybiegach. Hodowla prowadzona jest w leśnictwie Zerwanka od 1994 roku, od tego czasu wyjechało stąd kilkaset ptaków, by zasilić dziką populację tego gatunku - dodaje Edward Marszałek z RDLP w Krośnie.

Ośrodek w Leżajsku jest jednym z trzech tego typu prowadzonych przez Lasy Państwowe w Polsce.