Rowerem przez zieloną granicę
15 kwietnia, 2022Na sygnale / Podkarpacie
(fot. BOSG)
W ostatnich dniach funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG ujawnili dwóch cudzoziemców, którzy na rowerach nielegalnie przekroczyli granicę państwa.
Do pierwszego zdarzenia doszło we wtorek 12 kwietnia w rejonie odpowiedzialności placówki SG w Korczowej. Strażnicy graniczni obserwujący rejon granicy zauważyli jedną osobę, która wraz z rowerem przeszła na teren Ukrainy i po chwili wróciła do Polski.
- W miejsce niezwłocznie skierowano patrol. Niesfornego rowerzystę ujęto 300 metrów od granicy państwa. Jak się okazało, był to 27-letni obywatel Włoch. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że chciał tylko zobaczyć, jak wygląda granica z Ukrainą - poinformował Andrzej Bembenek z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Następnego dnia doszło do podobnego zdarzenia. Tym razem w rejonie ochranianym przez funkcjonariuszy SG z Medyki. Przez kamerę termowizyjną zaobserwowano rowerzystę, który przekroczył granicę z Polski na Ukrainę w miejscu niedozwolonym.
Strażnicy graniczni potwierdzili ślady nielegalnego przekroczenia granicy. Szybko poinformowano ukraińską służbę graniczną, która zatrzymała sprawcę wykroczenia. Następnie 31-letni obywatel Niemiec został przekazany polskiej Straży Granicznej.
Straż Graniczna przypomina, że pas drogi granicznej to 15-metrowa strefa biegnąca od linii granicy do wewnątrz kraju. Na Podkarpaciu poza nielicznymi odcinkami w Bieszczadach gdzie wzdłuż granicy przebiegają szlaki turystyczne, obowiązuje bezwzględny zakaz wejścia na ten odcinek. Grozi za to grzywna do 500 zł mandatu.
- W miejsce niezwłocznie skierowano patrol. Niesfornego rowerzystę ujęto 300 metrów od granicy państwa. Jak się okazało, był to 27-letni obywatel Włoch. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że chciał tylko zobaczyć, jak wygląda granica z Ukrainą - poinformował Andrzej Bembenek z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Następnego dnia doszło do podobnego zdarzenia. Tym razem w rejonie ochranianym przez funkcjonariuszy SG z Medyki. Przez kamerę termowizyjną zaobserwowano rowerzystę, który przekroczył granicę z Polski na Ukrainę w miejscu niedozwolonym.
Strażnicy graniczni potwierdzili ślady nielegalnego przekroczenia granicy. Szybko poinformowano ukraińską służbę graniczną, która zatrzymała sprawcę wykroczenia. Następnie 31-letni obywatel Niemiec został przekazany polskiej Straży Granicznej.
Straż Graniczna przypomina, że pas drogi granicznej to 15-metrowa strefa biegnąca od linii granicy do wewnątrz kraju. Na Podkarpaciu poza nielicznymi odcinkami w Bieszczadach gdzie wzdłuż granicy przebiegają szlaki turystyczne, obowiązuje bezwzględny zakaz wejścia na ten odcinek. Grozi za to grzywna do 500 zł mandatu.
Źródło: BOSG, Autor: opr. /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!