Dawid M. i Piotr B. z gminy Rymanów zostali prawomocnie skazani przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. Sprawa dotyczy śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 52-letnia Zofia K.
5 grudnia 2018 r. doszło do tragicznego wypadku w Milczy na ul. Kolejowej. Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Krośnie zakończyło się skierowaniem do Sądu Okręgowego w Krośnie aktu oskarżenia przeciwko dwóm młodym mieszkańcom gminy Rymanów: 22-letniemu wówczas Dawidowi M. i 23-letniemu Piotrowi B. Zdaniem prokuratury, działając w zamiarze ewentualnym, wspólnie i w porozumieniu pozbawili życia 52-letnią Zofię K. Po potrąceniu samochodem, ciężko ranną kobietę wepchnęli do betonowego przepustu, gdzie ją pozostawili. Tam doszło do wykrwawienia się i zgonu 52-letniej kobiety. Swoim zachowaniem zmniejszyli jednocześnie możliwość udzielenia jej pomocy.

Dodatkowo Dawid M. oskarżony został o niezachowanie należytych środków ostrożności i spowodowanie wypadku drogowego, w którym ofiara doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.

23-letni Piotr B. dostał również zarzut zacierania śladów z opla corsy, mogące świadczyć o udziale tego pojazdu w wypadku oraz usunięcie z telefonu wiadomości tekstowych między nim a Dawidem M. dotyczących wypadku.

Wyrok w Sądzie Okręgowym w Krośnie zapadł dwa lata po tragedii, 4 grudnia 2020 r. Sąd uznał, że nie ma wystarczających dowodów, by oskarżonym przypisać zbrodnię zabójstwa. Zostali uznani za winnych tego, że działając wspólnie i w porozumieniu nie udzielili pomocy Zofii K., która znajdowała się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Po uprzednim potrąceniu pieszej w wypadku drogowym przez samochód opel corsa kierowany przez Dawida M., którego pasażerem był Piotr B., nie udzielili jej pomocy.

Sąd uznał też, że 22-latek kierujący oplem nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Będąc po użyciu alkoholu, podczas manewru wymijania się z pojazdem jadącym z naprzeciwka, nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował prawidłowo drogi przed pojazdem. Auto zjechało poza prawą krawędź jezdni i uderzyło w poruszającą się nieprawidłową stroną drogi Zofię K. Kobieta doznała licznych obrażeń ciała, które doprowadziły do jej śmierci od około 15 do 45 minut po potrąceniu. Dawid M. zbiegł również z miejsca zdarzenia.

Z kolei Piotr B. pomógł Dawidowi M. w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Zdaniem sądu, zacierał ślady wycierając karoserię samochodu, który brał udział w wypadku drogowym. Usuwał z karoserii opla, używając swojej odzieży i płynu do spryskiwaczy szyb, śladów mogących świadczyć o udziale auta w tym przestępstwie. Ponadto usunął wiadomości tekstowe dotyczące tego zdarzenia przesyłane między nim a Dawidem M.

Tragedia w Milczy. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie ogłosił wyrok

Dawid M. łącznie skazany został na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Otrzymał też pięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.
Piotr B. usłyszał wyrok 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Apelacje od tego wyroku złożyła Prokuratura Rejonowa w Krośnie, obrońcy oskarżonych oraz pełnomocnik rodziny zmarłej Zofii K.

Wyrok w Sądzie Apelacyjnym zapadł w styczniu 2022 r. Sąd odwoławczy podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Krośnie skazujący Dawida M. na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a Piotra B. na 2 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności.

O wyroku, jaki zapadł w Sądzie Okręgowym w Krośnie pisaliśmy w tekście https://www.terazkrosno.pl/rymanow/11385-tragiczny-wypadek-w-milczy-uzasadnienie-wyroku-sadu

~niki

10-02-2022 18:29 8 26

Wyrok niczym za brak maseczki. Minimum 25 lat dla jednego gówniarza i 15 lat dla drugiego. Wtedy można byłoby mówić o państwie prawa i sprawiedliwości.
Odpowiedz

~Antek

10-02-2022 17:23 10 28

Kompromitacja sądu za przejechanie psa dostali by więcej
Odpowiedz

~cynik

09-02-2022 23:05 9 27

Tak kończą się pijackie rajdy dla szpanu nieodpowiedzialnej gówniarzerii. Grzechy młodości trzeba odpokutować w kryminale.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.