Policjant z Jedlicza w czasie wolnym od służby, zatrzymał nietrzeźwego sprawcę kolizji
12 grudnia, 2022Wiadomości / Na sygnale / Jedlicze
52-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu po tym, jak po spowodowaniu kolizji, odjechał z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w piątek (9 grudnia) około godz. 18.30, na ul. Podkarpackiej w Krośnie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 52-letni kierujący fiatem, zmieniając pas ruchu, doprowadził do kolizji z chevroletem, po czym ignorując fakt spowodowania zdarzenia drogowego, odjechał.
- Bezpośrednim świadkiem kolizji był, będący w czasie wolnym od służby, funkcjonariusz jedlickiego komisariatu. Policjant zaalarmował oficera dyżurnego o zaistnieniu zdarzenia, informując o lokalizacji pojazdu sprawcy. W chwili, gdy kierujący fiatem zatrzymał się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu ul. Podkarpackiej i Tysiąclecia, policjant podbiegł do fiata i podjął interwencję - poinformował podkomisarz Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.
Siedzący za kierownicą auta mężczyzna znajdował się pod widocznym wpływem alkoholu, dlatego funkcjonariusz skutecznie uniemożliwił mu kontynuowanie jazdy i oczekiwał na miejscu do przyjazdu powiadomionego wcześniej patrolu. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 1,8 promila alkoholu w organizmie 52-latka.
Mężczyzna stracił swoje prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany.
- Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto, 52-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego nie uniknie odpowiedzialności za spowodowanie kolizji drogowej - dodał podkom. Paweł Buczyński.
Siedzący za kierownicą auta mężczyzna znajdował się pod widocznym wpływem alkoholu, dlatego funkcjonariusz skutecznie uniemożliwił mu kontynuowanie jazdy i oczekiwał na miejscu do przyjazdu powiadomionego wcześniej patrolu. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 1,8 promila alkoholu w organizmie 52-latka.
Mężczyzna stracił swoje prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany.
Źródło: KMP Krosno, Autor: opr. /AJ/
Komentarze
Droga policjo proszę ustalić Kierowcę tira, który tutaj pisze na portalu terazKrosno. Gdyż jest nim nałogowy alkoholik, który na dodatek tęskni za tym, aby pijani kierowcy do 0,5 promila mogli jeździć samochodem o wadze wagonu kolejowego z ładunkiem. Strach się bać!
OdpowiedzW Polsce nie ma kultury picia niskoalkoholowego piwa więc może z tego to wynika.osobiscie nie widziałem wypadku w kraju w którym jest dopuszcz
alne 0,5 promila.To jesteśmy w Europie kulturowo czy na mapie ?
Odpowiedzalne 0,5 promila.To jesteśmy w Europie kulturowo czy na mapie ?
masz racje kolego takim klientom życzmy samych grubych drzew na swej drodze a i niech sie udzieli też ludziom którzy wspierają takie zachowanie
OdpowiedzWidząc te kciuki skierowane w dół muszę stwierdzić, że w społeczeństwie nadal dominuje przyzwolenie na kierowanie po alkoholu. Taki tok myślenia znika wówczas, kiedy pijany kierowca potrąci kogoś bliskiego.
OdpowiedzTo się wydaje niewiarygodne ale
Milicjant w wolnym czasie jeszcze z Jedlicza to pewnie musiał na niego polować.
W Odrzykoniu po kolizji złapali gościa bez prawa jazdy który uciekł z miejsca wypadku i co kazali mu się dogadać z poszkodowanym.
Świetnie nie.
Dodam, że gość jest notorycznie notowany taki wiejski dalton.
OdpowiedzMilicjant w wolnym czasie jeszcze z Jedlicza to pewnie musiał na niego polować.
W Odrzykoniu po kolizji złapali gościa bez prawa jazdy który uciekł z miejsca wypadku i co kazali mu się dogadać z poszkodowanym.
Świetnie nie.
Dodam, że gość jest notorycznie notowany taki wiejski dalton.
Tak czy inaczej nikt tam nie wali wódy jak u nas