Nie ma wyroku w sprawie śmierci mieszkańca gminy Dukla

Posłuchaj:
Śledztwo w sprawie zdarzenia, które rozegrało się w połowie grudnia 2020 roku w mieszkaniu w bloku w centrum Dukli, prowadziła Prokuratura Rejonowa w Krośnie. Zakończyło się ono skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko dwóm mieszkańcom gminy Dukla.

Na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Krośnie zasiedli 44-letni Waldemar F. i 40-letni Tomasz B. Pierwszy z mężczyzn został oskarżony o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć 44-letniego Sławomira B. oraz nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z kolei Tomasza B. miał postawiony zarzut nieudzielenia pomocy bratu.

Proces obydwu mężczyzn rozpoczął się 10 maja 2021 r. Przewód sądowy został zamknięty 15 grudnia br. i strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator Krzysztof Zdunek z Prokuratury Rejonowej w Krośnie zażądał dla Waldemara F. łącznej kary 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a dla Tomasza B. 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Obrońca Tomasza B., adwokat Monika Czekańska z Kancelarii Adwokackiej w Krośnie wniosła o uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu. Jej zdaniem, Tomasz B. nie miał świadomości, że bratu może grozić niebezpieczeństwo. Powodem tego był fakt, że od kilku dni wspólnie spożywali alkohol. Zwróciła też uwagę, że wyjaśnienia mężczyzny są wiarygodne oraz wskazała na uchybienia w trakcie postępowania przygotowawczego.

Obrońca Waldemara F., adwokat Patrycja Brzana również wniosła o uniewinnienie swojego klienta od zarzucanych mu przez prokuraturę czynów. Jej zdaniem brak jest dowodów, że obrażenia zmarłego mężczyzny są efektem zamierzonego działania Waldemara F. Zaznaczyła też, że wszyscy spożywali alkohol i oskarżony nie miał świadomości, że koledze może grozić niebezpieczeństwo.

Obydwaj oskarżeni wnieśli o uniewinnienie.

Śmierć mieszkańca Dukli. Czy ktoś przeniósł ofiarę?
Dzisiaj (20 grudnia) miał zapaść wyrok, jednak sąd zdecydował o wznowieniu przewodu sądowego, uznając, że trzeba będzie jeszcze przesłuchać jednego świadka, który może mieć istotne informacje w tej sprawie.

Rozprawa ma się odbyć w drugiej połowie lutego przyszłego roku.